Sprawdź jakie stanowisko prezentowała polska delegacja
W negocjacjach polska strona przedstawiała stanowisko w sprawie przepisów karnych ACTA, które nakładają obowiązek wprowadzenia ścigania z urzędu przestępstw z zakresu własności intelektualnej. "Przepis Porozumienia ACTA dot. ścigania ex officio budzi poważne wątpliwości co do jego zgodności z polskim porządkiem prawnym" - głosi instrukcja na posiedzenie Przyjaciół Prezydencji, które odbyło się 12 stycznia 2010 r. w Brukseli. Polscy negocjatorzy zwracali uwagę, że w ACTA nie było precyzyjnego zapisu, kto jest adresatem przepisów karnych umowy. Czy wyłącznie państwo członkowskie, które w drodze ustawy określa, jakie przestępstwa uznaje za istotne z punktu widzenia interesu publicznego, czy też adresatem przepisu jest nie tylko państwo, ale także - pośrednio - organ prowadzący postępowanie karne, co oznaczałoby, że "organ ten mógłby dokonywać autonomicznej oceny interesu publicznego" stosownie do danego przypadku. Polska strona zgadzała się tylko na pierwszą z powyższych interpretacji, uznając ją za niesprzeczną z polskim systemem prawnym.
"Delegat nie zabierze głosu"
O tym, że delegat zapozna się ze sprawozdaniem z negocjacji, w szczególności w zakresie ustaleń dotyczących przejrzystości prac nad ACTA, napisano w instrukcji na posiedzenie Komitetu ds. Polityki Handlowej 5 lutego 2010 r. - W razie dyskusji na ten temat delegat wyrazi opinię, iż w opinii Polski - zgodnie z mandatem negocjacyjnym - uzgodnienia na temat stanowiska UE odnośnie poszczególnych rozdziałów ACTA powinny być prowadzone przede wszystkim na forum odpowiednich grup roboczych ds. własności intelektualnej, a nie wyłącznie na Komitecie ds. Polityki Handlowej. Z kolei w instrukcji na posiedzenie Komitetu ds. Polityki Handlowej 12 marca 2010 napisano: "Delegat nie zabierze głosu. W razie potrzeby będzie mógł przypomnieć stanowisko Polski dotyczące konieczności jak najszybszego ujawnienia dokumentów negocjacyjnych oraz zawarte poniżej stanowisko w zakresie egzekwowania praw w środowisku cyfrowym i przepisów karnych".
Polska chciała przejrzystości w sprawie ACTA?
Mowa jest także o tym (we fragmencie do wiadomości delegacji Polski), że "odnośnie przepisów karnych, poważny sprzeciw Polski wzbudził zapis przewidujący obowiązek ścigania z urzędu wszystkich przestępstw dotyczących praw własności intelektualnej. W ramach kompromisu Polska zgodziła się na pozostawienie tego przepisu, przy jednoczesnym jego ograniczeniu do przypadków, gdzie występuje ważny interes publiczny, który zostanie określony zgodnie z prawem krajowym". W dokumencie przygotowywanym na posiedzenie Komitetu ds. Polityki Handlowej w dniu 26 lutego 2010 r. po raz kolejny przedstawione jest stanowisko dotyczące przejrzystości negocjacji nad ACTA. - W razie dyskusji nad inicjatywą "Friends of Transparency", do której Polska się przyłączyła, delegat będzie mógł przypomnieć stanowisko Polski, zgodnie z którym opowiadamy się za zapewnieniem jak największej przejrzystości prac nad ACTA oraz wyrazić nadzieję, że podczas jednej z najbliższych sesji negocjacyjnych Porozumienia ACTA zostanie osiągnięty postęp w kwestii jawności dokumentów negocjacyjnych- głosi dokument. Kilka miesięcy później 3 września 2010 r., także na posiedzeniu Przyjaciół Prezydencji w Brukseli, polska strona ponownie wypowiedziała się w sprawie egzekwowania prawa dotyczącego własności intelektualnej. Zgodnie z instrukcją przygotowaną na to posiedzenie, Polska miała dążyć do wprowadzenia zapisu potwierdzającego, że określanie przestępstw, tzw. "odpowiednich przypadków", nastąpi według przepisów prawa krajowego.
ja, PAP