Urzędnicy łamią przepisy? "Solidarność" będzie strajkować

Urzędnicy łamią przepisy? "Solidarność" będzie strajkować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Związkowcy z Solidarności w łódzkim magistracie zapowiadają protest (fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
Związkowcy z Solidarności w łódzkim magistracie zapowiadają protest. Ich zdaniem w urzędzie łamane są przepisy BHP w związku ze zbliżającą się jego reorganizacją. Akcja protestacyjna ma się rozpocząć 26 marca.
O planowanym proteście poinformował przewodniczący zakładowej Solidarności Jerzy Wawrzyniak. Jak powiedział, podłoże protestu ma związek z reorganizacją i wejściem w życie, od 29 marca, nowego regulaminu organizacyjnego urzędu. - Ta reorganizacja wiąże się z przenosinami poszczególnych wydziałów i  referatów. Przenoszone one są lub będą w nowe miejsca, często niedostosowane powierzchniowo. W jednym pomieszczeniu np. będzie pracowało więcej urzędników niż zezwalają na to przepisy BHP. Inny wydział ma być przeniesiony np. do zagrzybionych pomieszczeń -  powiedział przewodniczący.

Wawrzyniak przypomniał, że urzędnicy nie mogą strajkować, dlatego protest ma polegać na oflagowaniu i oplakatowaniu magistratu. Pojawią się też transparenty i emblematy związku. - Oczekujemy rozmów z władzami miasta, a przede wszystkim chcemy, aby przed przeprowadzkami m.in. zrobić niezbędne prace remontowe pomieszczeń - dodał. Jak powiedział, w łódzkim urzędzie miasta działają cztery związki. Największym jest Solidarność, która skupia w sumie ok. 200 osób. - Pozostałe związki liczą po kilkanaście osób, ale ich członkowie popierają nas - mówił.

Wawrzyniak zaznaczył, że protest nie ma żadnego związku z trwającą właśnie w mieście akcją zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum dotyczące odwołania prezydent Hanny Zdanowskiej. Zastępca rzecznika prasowego łódzkiego magistratu Marcin Masłowski powiedział, że żadne zmiany przeprowadzane w urzędzie nie będą odbywały się niezgodnie z przepisami BHP, czego obawiają się związkowcy.

ja, PAP