Komorowski pojedzie na Krym

Komorowski pojedzie na Krym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Prezydent Bronisław Komorowski z zadowoleniem przyjął parafowanie umowy Ukraina-UE. W rozmowie telefonicznej z prezydentem Wiktorem Janukowyczem wyraził nadzieję, że Ukraina spełni warunki polityczne, które pozwolą na podpisanie umowy i jej ratyfikację.
- Walnym sprawdzianem dla Ukrainy będzie demokratyczny przebieg kampanii wyborczej i zgodne z europejskimi standardami wybory parlamentarne w październiku 2012 - oświadczył prezydencki minister Jaromir Sokołowski. - Prezydent wyraził nadzieję, że władze Ukrainy będą zainteresowane zaproszeniem jak największej liczby międzynarodowych obserwatorów na wybory - dodał urzędnik.

Czytaj więcej na Wprost.pl

"Wydarzenie niskiej rangi". UE i Ukraina parafowały umowę stowarzyszeniową

W rozmowie z Janukowyczem polski prezydent wyraził satysfakcję z parafowania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-Unia Europejska. Sokołowski stwierdził, że Komorowski był zaangażowany we wspieranie procesu przybliżania Ukrainy do Unii Europejskiej podczas spotkań z szefami państw i rządów oraz w rozmowach z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.

Komorowski przyjął też zaproszenie Janukowycza do udziału w XVIII spotkaniu prezydentów Europy Środkowej na Krymie w dniach 11-12 maja.

Podpisów brak przez Tymoszenko

Parafowanie umowy zakończyło trwające od 2007 roku negocjacje Ukraina-UE. Data podpisania oraz ratyfikacji dokumentu jest nieznana. UE ją odkłada ze względu na pogorszenie sytuacji z przestrzeganiem prawa na Ukrainie, w tym politycznie umotywowane - w ocenie Brukseli - skazanie w ubiegłym roku byłej premier i liderki opozycji Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia. Sprawa Tymoszenko, jak mówią dyplomaci w Brukseli, "to tylko wierzchołek góry lodowej", a obawy UE co do stanu demokracji i przestrzegania zasad państwa prawa na Ukrainie wychodzą poza ten przypadek.

Na szczycie UE-Ukraina w Kijowie 19 grudnia 2011 roku przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zapowiedział, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej "będzie uzależnione od okoliczności politycznych". Wysokie źródła UE przedstawiły w czwartek polityczne warunki, jakie UE stawia Ukrainie przed podpisaniem umowy: przestrzeganie europejskich wartości i zasad państwa prawa, niezależne sądownictwo i niemotywowane politycznie wyroki, wreszcie przeprowadzenie wolnych wyborów.

Co w umowie?

Umowa o Stowarzyszeniu (Association Agreement) między UE a Ukrainą jest pierwszym z nowej generacji układów o stowarzyszeniu negocjowanych przez UE z partnerami. Oferuje ona obu stronom bezprecedensowy poziom integracji i zobowiązuje Kijów do wdrożenia znacznej części tzw. acquis communautaire. Integralną częścią umowy o stowarzyszeniu jest ustanowienie pełnej i pogłębionej strefy wolnego handlu między Ukrainą a UE (Deep and Comprehensive Free Trade Agreement), co przewiduje nie tylko liberalizację taryf, ale też zakłada stopniowe otwieranie rynków na przepływ towarów, kapitału i przedsiębiorczości. Umowa obejmuje też współpracę w dziedzinie sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa.

zew, PAP