- Zalecałbym kolegom z partii powściągliwość w temacie Smoleńska. Wbrew pozorom, można bardziej szkodzić sprawie, niż pomagać mocnymi wypowiedziami, których wyrazistość powoduje to, że Smoleńsk jest tematem medialnym - mówi na antenie Radia dla Ciebie poseł Prawa i Sprawiedliwości Maks Kraczkowski.
Zapytany, czy wierzy w teorię mówiącą o zamachu na rządowego tupolewa, poseł PiS odpowiada, że to nie jest kwestia wiary, lecz dokumentów. W przypadku zbrodni zwykle zakłada się wersje kryminalistyczne w oparciu o znalezione dowody. Tu jest podobnie. Śledztwo komisja Millera zakończyło się, a jednocześnie najważniejszy dowód w sprawie pozostaje na terenie Rosji, czyli wrak samolotu - podkreśla Kraczkowski i dodaje, że fragment dowodu, jakim jest wrak Tu-154, został przez Rosjan wyczyszczony, co "urąga zasadom prowadzenia śledztwa".
sjk, Radio dla Ciebie
"Zalecam powściągliwość kolegom z PiS. Kaczyńskiemu nie"
- Być może wyrazistość wypowiedzi niektórych polityków mojego ugrupowania powoduje to, że Smoleńsk jest tematem medialnym. Kolegom z partii zalecałbym dużą powściągliwość, gdyż - wbrew pozorom - można bardziej szkodzić sprawie, niż pomagać mocnymi wypowiedziami. Nie mówię tu o Jarosławie Kaczyńskim, którego wypowiedzi są w dużej mierze sprowokowane - ocenia poseł PiS."Temat Smoleńska jest dla rządu niewygodny"
Zapytany, kto ponosi winę za nieuchwalenie uchwały dotyczącej zwrotu wraku Tu-154, odpowiada, że kategoria wina ma w tej sprawie mniejsze znaczenie i przypomina kilkudziesięciominutową przerwę ogłoszoną podczas obrad Sejmu na wniosek szefa klubu PO Rafała Grupińskiego. - Ta przerwa potwierdza, że ten temat jest niewygodny dla rządu, który jest nieudolny. Minister Sikorski przeprasza za nieskuteczne zabiegi rządu. Ale trudno mówić o skuteczności rządu, który nie jest w stanie przewidzieć sytuacji gospodarczej i społecznej na okres trzech miesięcy, a tym bardziej będzie nieskuteczny w kontakcie z rządem rosyjskim - twierdzi Kraczkowski."Za dużo wiwisekcji wewnętrznej w polityce"
Dodaje, że zbyt często politycy rozmawiają się o sprawach dyplomacji oraz koncepcji współpracy z sąsiadami Polski za pośrednictwem mediów. - Takie strategie powinny być przyjmowane w gabinetach polityków koalicji rządzącej i opozycji - ocenia Kraczkowski. - W polskiej polityce jest za dużo wiwisekcji wewnętrznej - podsumowuje poseł Prawa i Sprawiedliwości.sjk, Radio dla Ciebie