W programie o narodowości śląskiej w TVN24 wystąpili m.in. mieszkańcy regionu, którzy przed kamerą raczyli się piwem. Zdaniem prof. Marka Szczepańskiego z Uniwersytetu Śląskiego, w związku z emisją tego materiału mogło dojść do złamania prawa.
- Publiczne spożywanie alkoholu jest zakazane. Z drugiej strony, przy piwie mogą toczyć się też fascynujące dyskusje. Jeśli jednak butelka była w tym przypadku głównym rekwizytem, który miał pokazać, jaki jest u nas poziom debaty o narodowości śląskiej, to można ubolewać - ocenia socjolog.
Śląscy posłowie szykują w związku z wyemitowanym przez TVN24 materiałem protest przeciwko stacji. Zamierzają dyskutować o kontrowersyjnym programie w Sejmie. - Wśród spraw, które dotyczą śląskości są rzeczy ważne i ważniejsze. Ważniejsza niż ewentualna manipulacja TVN24 jest na przykład potrzeba podjęcia debaty o języku regionalnym. Obszarów, w których można dobrze spożytkować poselską aktywność jest wiele - ocenia jednak prof. Szczepański.
Pytany o to, czy doszło do manipulacji w TVN24, socjolog odpowiada: - Warto wyjaśnić to za pośrednictwem Rady Etyki Mediów. Sądzę jednak, że zbyt często angażujemy emocje tam, gdzie nie powinniśmy. I za często dajemy się sprowokować. A najczęściej po prostu nie warto.
sjk, "Polska the Times"
Śląscy posłowie szykują w związku z wyemitowanym przez TVN24 materiałem protest przeciwko stacji. Zamierzają dyskutować o kontrowersyjnym programie w Sejmie. - Wśród spraw, które dotyczą śląskości są rzeczy ważne i ważniejsze. Ważniejsza niż ewentualna manipulacja TVN24 jest na przykład potrzeba podjęcia debaty o języku regionalnym. Obszarów, w których można dobrze spożytkować poselską aktywność jest wiele - ocenia jednak prof. Szczepański.
Pytany o to, czy doszło do manipulacji w TVN24, socjolog odpowiada: - Warto wyjaśnić to za pośrednictwem Rady Etyki Mediów. Sądzę jednak, że zbyt często angażujemy emocje tam, gdzie nie powinniśmy. I za często dajemy się sprowokować. A najczęściej po prostu nie warto.
sjk, "Polska the Times"