Wszystkie zatrzymane osoby przewieziono do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Dariusz Ślepokura powiedział, że naczelnik i jego zastępca usłyszeli zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych. Naczelnikowi postawiono 13 takich zarzutów; jego zastępcy siedem.
- Pozostałym osobom postawiono zarzuty wręczania łapówek. Usłyszeli od jednego do kilku zarzutów. Czterech zatrzymanych zostało już przesłuchanych, czynności z pozostałymi potrwają prawdopodobnie do późnych godzin wieczornych - dodał Ślepokura. Jak zaznaczył, decyzje o ewentualnych wnioskach o areszt zapadną w czwartek rano.
Z ustaleń CBA i prokuratury wynika, że urzędnicy przyjmowali łapówki w zamian za pozytywne zaopiniowanie i przyspieszanie decyzji dotyczących projektów sygnalizacji świetlnej. Najniższa wynosiła 3 tys. zł, najwyższa 45 tys. zł. Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński dodał, że agenci CBA od rana zabezpieczają dokumenty w Zarządzie Dróg Miejskich w Warszawie oraz w Biurze Drogownictwa i Komunikacji w stołecznym Urzędzie.
Stołeczny ratusz nie komentuje sprawy. - Nie będziemy się wypowiadać na ten temat. Trwa postępowanie, mamy nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona - powiedział rzecznik urzędu miejskiego Bartosz Milczarczyk.
Prezydentem Warszawy jest wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz.
zew, arb, PAP