Ruch Palikota: niech Gowin pomyśli o viagrze!

Ruch Palikota: niech Gowin pomyśli o viagrze!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem posła Ruchu Palikota Roberta Biedronia, Jarosław Gowin próbuje "transponować do polskiego prawodawstwa swoje poglądy takiego katolicyzmu bardzo średniowiecznego, myślenia niezwykle ortodoksyjnego" (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
Politycy Ruchu Palikota skrytykowali pomysł wprowadzenia klauzuli sumienia dla aptekarzy. Poseł Ruchu Robert Biedroń podkreślił, że nie powinno dochodzić do sytuacji, w których aptekarze będą dzielili klientów ze względu na swój światopogląd.
Projekt zakładający wprowadzenie klauzuli sumienia dla aptekarzy przygotowuje poseł PO Jacek Żalek. "Gazeta Wyborcza" napisała, że Żalek chce, by aptekarze mogli odmówić sprzedaży np. tabletek antykoncepcyjnych, jeśli jest to niezgodne z ich sumieniem. Ruch Palikota krytykuje pomysł. - Oczekiwalibyśmy, że aptekarz po  prostu będzie realizował recepty przepisane przez lekarzy i będzie pomagał wszystkim obywatelom, a nie będzie dzielił obywateli ze  względu na swój światopogląd, czyli traktował jednych obywateli lepiej, drugich gorzej - powiedział wiceszef klubu Ruchu Robert Biedroń.

Gowin: chcę pozostawiać jak największą wolność sumienia

Politycy Ruchu skrytykowali także skandaliczną - ich zdaniem -  wypowiedź ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w TVN24 nt. klauzuli sumienia dla aptekarzy. Gowin powiedział, że jest zwolennikiem tego, żeby "pozostawiać jak największą wolność sumienia". - Gdybym był szeregowym posłem, na pewno bym się pod tym podpisał. Jako minister sprawiedliwości powinienem reprezentować stanowisko rządu i powinienem się podpisywać pod projektami rządowymi - dodał szef resortu sprawiedliwości.

Gowin podkreślił, że jako minister sprawiedliwości nie wyraża żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie. - Jako prywatna osoba zdanie mam. Kiedy znowu stanę się zwykłym posłem Platformy, wtedy bardzo chętnie odpowiem na to pytanie - wyjaśnił.

"Niech Gowin pomyśli o lekach dla mężczyzn"

- Gowin był łaskaw powiedzieć, że aptekarze powinni się kierować klauzulą sumienia w swej działalności i nie wydawać środków antykoncepcyjnych i że podoba mu się projekt przygotowany przez posła Żalka właśnie w tej sprawie - powiedział rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. - Skoro tak daleko się pan minister sprawiedliwości posunął, to może by też pomyślał o lekach dla mężczyzn, o viagrze na  przykład i o tym, by ją wydawać wyłącznie tym mężczyznom, którzy oświadczą, że mają zamiar jej używać w celach prokreacyjnych, a nie rozrywkowych - dodał polityk Ruchu Palikota.

Poseł Robert Biedroń ocenił z kolei, że minister sprawiedliwości próbuje "transponować do polskiego prawodawstwa swoje poglądy takiego katolicyzmu bardzo średniowiecznego, myślenia niezwykle ortodoksyjnego". Ruch Palikota zapowiedział złożenie wniosku o wotum nieufności wobec Gowina.

Głos w sprawie zabrał także przedstawiciel środowiska aptekarskiego Zbigniew Wilczyński, który podkreślił, że aptekarze - pełniąc swój zawód - są neutralni światopoglądowo i nie są "ani prawicowi, ani lewicowi, ani związani z żadną religią". Tłumaczył też, że substancje farmakologiczne, w tym pigułki antykoncepcyjne, służą do różnych terapii. - Tabletki antykoncepcyjne czasami są stosowane jako tabletki antykoncepcyjne, a czasami w zupełnie innych schorzeniach. My jako aptekarze nie mamy możliwości ingerowania w  tę receptę, która została przyniesiona przez kobietę - zaznaczył.

sjk, PAP