Prace społeczne zamiast więzienia
Jego zdaniem polityka karania za niewielkie przestępstwa nie sprawdziła się. - Nie tylko dlatego, że brakuje miejsc w więzieniach, że to kosztuje itd. Ale dlatego, że nie przynosi ona oczekiwanych rezultatów - zaznaczył. Lider Ruchu podkreślił, że takie przestępstwa powinny być karane np. pracami społecznymi. - W przypadku osób, które nadużywają alkoholu, niech to będzie izba wytrzeźwień - stwierdził.
Sławomir Kopyciński (RP) zapowiedział podczas spotkania, że w czwartek Sejm zajmie się przygotowanym przez Ruch projektem nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada wykreślenie przepisu, na podstawie którego skazywani są na więzienie nietrzeźwi rowerzyści lub prowadzący ten pojazd pod wpływem środka odurzającego. - Na podstawie tego artykułu rocznie zostaje skazanych ponad 50 tys. osób. Na przestrzeni ostatnich czterech lat z tytułu tego paragrafu przybyło 200 tys. przestępców, z czego wobec 40 tys. orzeczono karę pozbawienia wolności - mówił poseł. Palikot poinformował, że jeśli nowelizacja wejdzie w życie, to Ruch wystąpi o amnestię dla osób, które odsiadują wyrok m.in. za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym.
Palikot będzie przeciwdziałał narkomanii po swojemu
Z kolei Artur Dębski podkreślał, że Ruch Palikota nie zapomniał o osobach, które zostały skazane za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. Zaznaczył, że Ruch ma gotowy projekty projekt noweli ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii; wprowadza on nowe rozwiązania prawne, które miałyby m.in. zobowiązać ministra sprawiedliwości do tego, by w porozumieniu z ministrem zdrowia precyzyjnie określił, co oznacza zawarte w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii określenie "niewielka ilość narkotyku".
ja, PAP