- Moim zadaniem jest wyprowadzenia partii z najgorszego wyniku wyborczego, umocnienie jej i przygotowanie się do ofensywy, która będzie oznaczała dobry wynik w kolejnych czterech wyborach - przekonuje na antenie RMF FM lider Sojuszu Leszek Miller, który nie chce przesądzać jak długo będzie zajmował stanowisko szefa SLD.
Czy Sojusz rozważa koalicję z PO? - O władzy nie powinno się w ogóle myśleć, o żadnych sojuszach też nie. Trzeba po prostu pracować na własne ugrupowanie i na wynik tego ugrupowania - ucina temat Miller. I dodaje, że "sukces już jest". - Startowaliśmy z ośmiu procent, teraz w różnych badaniach mamy od 12 do 16, więc to jest oczywisty sukces. Natomiast badania badaniami, a wybory wyborami. Więc trzeba po prostu ciężko pracować i przekonywać Polaków, że jesteśmy siłą, na którą warto postawić - podkreśla.
PAP, arb