Kempa: apel Kaczyńskiego nie jest do końca szczery

Kempa: apel Kaczyńskiego nie jest do końca szczery

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Kempa, fot. Wprost
- Uważamy, że nasz lider (Zbigniew Ziobro) ma naprawdę potężne szanse i wielkim błędem było wyrzucenie nas z Prawa i Sprawiedliwości, tak to dzisiaj traktujemy - mówi na antenie Radia ZET posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki zapowiedział, że będzie kandydował na szefa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zdaniem Beaty Kempy, powody tej decyzji są dwa. - Pierwszy to taki, że idą eurowybory i pan Czarnecki chce się wypromować. A druga kwestia - boi się, że (na liście PiS) znajdzie się na zaszczytnym 19. miejscu. To jest populizm - ocenia posłanka Solidarnej Polski i dodaje, że polską piłkę politycy mogą uratować tylko współpracując ponad podziałami.

Zapytana, czy wysłucha apelu Prawa i Sprawiedliwości i wróci do partii Jarosława Kaczyńskiego Kempa odpowiada, że apel Jarosława Kaczyńskiego jest "bardzo fasadowy". - Nie czuję jako kobieta, aby on był może do końca szczery. Bardziej traktuję to jako komunikat do elektoratu. Być może gdzieś tam na zebraniach nasi koledzy otrzymują takie sygnały od wyborców... - zastanawia się Kempa i dodaje, że widzi w sondażach zapotrzebowanie w kraju na Solidarną Polskę.

Kempa komentuje też słowa byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza o tym, że na polskiej scenie politycznej jest miejsce dla kolejnej prawicowej partii. - To są już takie powiedzmy sobie luźne dywagacje. Oczywiście żyjemy w wolnym kraju, partie mogą się tworzyć - mówi Kempa.

Pytana, czy czuje "popłoch w PiS" w związku z sondażem, który większe szanse w wyborach prezydenckich daje Zbigniewowi Ziobro niż Jarosławowi Kaczyńskiemu Kempa odpowiada, że przejawiła się nerwowość rzecznika PiS Adama Hofmana. - Uważamy, że nasz lider ma naprawdę potężne szanse i wielkim błędem było wyrzucenie nas z Prawa i Sprawiedliwości, tak to dzisiaj traktujemy - dodaje.

sjk, Radio ZET