Ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub witając Cyryla I w Białymstoku, nazwał jego przyjazd do tego miasta "historycznym wydarzeniem", ale przypomniał, że Cyryl I był już w Białymstoku w 1988 roku, wówczas jeszcze jako arcybiskup smoleński i kaliningradzki. Przypomniał też, że świątynia Św. Ducha znajdowała się wówczas jeszcze w budowie. Abp Jakub zwracał uwagę na znaczenie tego regionu dla prawosławia w kraju. Mówił, że są tu największe skupiska prawosławnych w Polsce, miejsca kultu religijnego i miejsca historycznie ważne dla Cerkwi, jak Zabłudów czy Supraśl. - W dobie zagrożeń moralnych współczesnego świata, w czasach sekularyzacji i zauważalnych antychrześcijańskich działań, staramy się przeciwdziałać tym zjawiskom wspólnie, korzystając i dzieląc się własnym doświadczeniem - mówił hierarcha. Dziękując za wizytę i gościnność dla pielgrzymów odwiedzających miejsca prawosławnego kultu w Rosji, abp Jakub podarował patriarsze ikonę Męczennika Gabriela, świętego Ziemi Białostockiej i patrona dzieci i młodzieży prawosławnej, z małą cząsteczką jego relikwi. - Niech Męczennik Gabriel będzie również patronem kontaktów polskiej i rosyjskiej młodzieży, bo to jest bardzo potrzebne - dodał.
Patriarcha Cyryl mówił z kolei, że cerkiew jest symbolem duchowego odrodzenia. Nawiązując do zmian jakie dzieją się na świecie, zmian warunków społecznych i ekonomicznych życia ludzi, zmian w kulturze, powiedział, że "rodzi się wiele pytań" dotyczących tego, co tak naprawdę dzieje się z ludźmi. - Te wszystkie zmiany, które dotyczą życia wewnętrznego, prowadzą nas do zagubienia celów. Wszystko, co wydaje się dla nas istotne, jest w rzeczywistości mało wartościowe dla osiągnięcia pełni życia - zwrócił się do wiernych zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi. Dodał, że widząc jednak budowane świątynie, wiernych a wśród nich młodzież, to możemy patrzeć optymistycznie na przyszłość narodów. Podkreślał też znaczenie pokoju i sprawiedliwości między ludźmi. - Odwiedzając Białystok po tylu latach widzę, że to wszystko jest tutaj. I wspaniała cerkiew, i wierni, i wierząca młodzież - dodał patriarcha Cyryl. Podkreślał przy tym, że cieszy się także z obecności katolickiego metropolity białostockiego abp. Edwarda Ozorowskiego i poprawy stosunków między kościołami. Nawiązując do budowy cerkwi Św. Ducha mówił, że świątynie "nigdy nie budują się z nakazu", a powstają w "odpowiedzi na wiarę ludzi". Podarował świątyni ikonę Tichwińskiej Matki Boskiej.
Kulminacyjnym momentem spotkań Cyryla z wiernymi i duchowieństwem, będzie udział w Święcie Przemienienia Pańskiego na Grabarce, w najważniejszym w kraju prawosławnym sanktuarium. Główne uroczystości odbędą się tam 19 sierpnia przed południem.
W Białymstoku Cyryl I spotyka się z wiernymi w parafii Św. Ducha. Cerkiew pod tym wezwaniem uważana jest za największą prawosławną świątynię w kraju. Świątynia jest w sobotę wypełniona po brzegi wiernymi. Wiele osób stoi też na zewnątrz i ogląda uroczystość na telebimie. Na spotkaniu z patriarchą obecni są przedstawicieli władz Białegostoku i regionu, parlamentarzyści, jest też m.in. katolicki metropolita białostocki abp Edward Ozorowski.
Przed spotkaniem w cerkwi św. Ducha patriarcha Cyryl I odwiedził też białostocką katedrę prawosławną pod wezwaniem Św. Mikołaja. Modlił się tam przy relikwiach Św. Męczennika Gabriela, patrona dzieci i młodzieży prawosławnej. Udzielił także błogosławieństwa wiernym, którzy zebrali się przed świątynią. Po wizycie w cerkwi Św. Ducha w programie wizyty patriarchy jest jest m.in. odwiedzenie męskiego klasztoru prawosławnego w Supraślu oraz soboru Św. Trójcy w Hajnówce. Na Grabarkę hierarcha ma dotrzeć późnym popołudniem.
Hierarchowie polskiej Cerkwi oceniają, że w całym kraju jest ok. 550-600 tysięcy osób wyznania prawosławnego. Najwięcej ich mieszka w województwie podlaskim, zwłaszcza w jego południowo-wschodniej części oraz w Białymstoku.PAP, arb
