PO nie chce komisji śledczej w sprawie Amber Gold

PO nie chce komisji śledczej w sprawie Amber Gold

Dodano:   /  Zmieniono: 
PiS chciałby powołania sejmowej komisji śledczej ws. Amber Gold (fot. PAP/Rafał Guz) 
PO prawdopodobnie złoży wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu wniosku PiS o powołanie komisji śledczej ds. Amber Gold - poinformował szef klubu PO Rafał Grupiński.

- Będziemy w tej sprawie zapewne wnioskować o odrzucenie w pierwszym czytaniu tego rodzaju projektu uchwały o powołaniu komisji śledczej. Uważam to za absolutnie uzasadnione - podkreślił Grupiński. Szef klubu PO pytany o to, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie PSL, odparł: - Jestem przekonany, że tak jak do tej pory koalicja będzie w tego rodzaju sprawach działać zgodnie. Nie widzę tutaj zagrożenia, abyśmy nie wypracowali wspólnego zdania.

30 sierpnia w Sejmie premier Donald Tusk i prokurator generalny Andrzej Seremet mają przedstawić informację ws. Amber Gold. Do Sejmu zostali też zaproszeni przedstawiciele NBP, KNF i UOKiK. W ocenie Grupińskiego informacja w sprawie Amber Gold "na pewno doświetli to, co już dzisiaj wiemy". - Zapewne parę rzeczy uszczegółowi. Ale myślę, że dzisiaj wiemy już bardzo dużo dzięki informacjom, które spływają od instytucji rządowych, jak i dzięki informacji prokuratora generalnego odnośnie jemu podległych służb - i błędów tych służb - dodał.

"Opozycja? Oni wątpią we wszystko"

Szef klubu PO ocenił też, że zadaniem Sejmu jest tworzyć takie zmiany w prawie, aby w maksymalnym stopniu uniemożliwić powstawanie takich piramid finansowych jak Amber Gold. Na uwagę, że opozycja wątpi, iż premier cokolwiek wyjaśni, Grupiński odparł iż „opozycja prawdopodobnie nie wątpi jedynie w swoje istnienie". - Myślę, że byłoby lepiej, gdyby skoncentrowała się na pozytywnym programie. Od dłuższego czasu powtarzam, że oczekujemy ze strony opozycji merytorycznych, poważnych propozycji, a mamy ciągle albo kadłubowe nowelizacje, albo projekty niezgodne z konstytucją, niespójne. Zapowiadanej ofensywy jak nie było, tak nie ma. Natomiast jest bardzo dużo bicia piany - dodał.

Co zrobi PSL?

O sprawie dyskutowali na posiedzeniu klubu posłowie PSL, jednak żadnych wiążących decyzji nie podjęli. Eugeniusz Kłopotek mówił, że jest blisko podniesienia ręki za powołaniem komisji. - W tej konkretnej sprawie być może wymiar sprawiedliwości, który tutaj zawiódł, sam sobie nie poradzi i trzeba będzie kontroli parlamentarnej w postaci komisji śledczej. Nie rozstrzygamy jeszcze tej kwestii - tłumaczył poseł ludowców.

Szef PSL Waldemar Pawlak mówił wcześniej, że należy poczekać na wystąpienie premiera, bo Tusk przedstawi "mocne informacje o rozliczeniu tej sprawy". - Wówczas będziemy mogli dokonać oceny, czy zostało to wszystko rozliczone tak jak trzeba, czy też trzeba te rozliczenia jeszcze poprawić - dodał Pawlak.

Komisja według PiS-u

Sejm zajmie się 30 sierpnia też projektem uchwały w sprawie powołania sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold autorstwa PiS. Z projektu PiS wynika, że 9-osobowa komisja śledcza miałaby m.in. zbadać prawidłowość działań organów skarbowych w odniesieniu do spółki Amber Gold; wyjaśnić, czy działalność spółki była przedmiotem zainteresowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz czy ABW przekazywała innym organom państwa jakieś sygnały o nieprawidłowościach w działalności spółki, a jeśli tak, to jaka była reakcja na te sygnały.

PAP, arb