"Tusk dobiera ministrów wedle gładkości lica"

"Tusk dobiera ministrów wedle gładkości lica"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Mamy pełną świadomość tego, że pan premier Donald Tusk dymisjonując panią minister Muchę musiałby przyznać przed opinią publiczną i przed samym sobą, że koncepcja formułowania rządu nie wedle kompetencji, wiedzy, doświadczenia, a wedle gładkości lica jest koncepcją co nieco idiotyczną. A taką zastosował...- stwierdził na antenie RMF FM poseł PiS Joachim Brudziński.
23 października Joanna Mucha oddała się do dyspozycji premiera Donalda Tuska. Jak mówiła, czuła się odpowiedzialna za "sytuację ze Stadionem Narodowym", czyli przełożenie meczu Polska-Anglia. Premier nie przyjął jednak dymisji minister sportu.

Dymisji Muchy domagała się opozycja, m.in. Solidarna Polska, w związku z blamażem z niezamknięciem dachu na Stadionie Narodowym, czego konsekwencją było przełożenie meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Polska-Anglia. Po tych wydarzeniach premier zarządził kontrolę w resorcie sportu i Narodowym Centrum Sportu.

- Tusk prędzej czy później będzie musiał podać do dymisji siebie samego i cały ten rząd, bo jeżeli będzie utrzymywał ten rząd w takiej formule ministrów dobieranych wedle wspomnianej gładkości lica, a nie kompetencji, to za chwilę nie tylko Stadion Narodowy przemieni się w basen narodowy, ale polska gospodarka będzie jedną wielką dziurą, taką samą, z jaką mamy do czynienia przy Wisłostradzie albo przy budowie metra - przekonywał Brudziński.

ja, RMF FM