Wałęsa: nie było żadnego zamachu

Wałęsa: nie było żadnego zamachu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa, fot. Wprost 
- Czekam, aż ktoś się zdenerwuje. Jestem przekonany, że taśmy są - z rozmów z samolotem i inne - mówi Lech Wałęsa w TokFM odnosząc się do oskarżeń o zamach.
Były prezydent odnosi się także do problemów ze sprowadzeniem wraku Tu-154M do Polski. - Nie rozumiem, jak można tak długo ten samolot trzymać, kiedy w Polsce od tego się zaczyna wszelkie boje. Te zachowania są jednoznaczne, są wrogie wobec Polski - uważa.

Były przewodniczący pierwszej "Solidarności" ma także teorię, dlaczego hipotezy o zamachu. - Była komisja Millera i inne rzeczy. Są wywoływani (rząd - przyp. red) przez opozycję do tablicy bzdurnymi teoriami. Nikt na to nie odpowiada, więc jak nie odpowiada, to prawda - twierdzi.

- Nie było żadnego zamachu. Odpowiedzialni ludzie w tamtym czasie podjęli złe decyzje, doprowadzili do nieszczęścia. To ci, którzy rozpoczęli kampanię prezydencką w Katyniu. Dostaliśmy nauczkę. Ci, którzy takie decyzje podjęli są odpowiedzialni za to nieszczęście - podkreśla Wałęsa wyjaśniając przyczyny katastrofy. - Nie wchodzę w nazwiska, bo nie chcę iść do sądu. Muszę się wygrzebać z innych spraw -
zastrzega.

mp, TokFM