Gronkiewicz-Waltz: policyjna prowokacja? To wymysł

Gronkiewicz-Waltz: policyjna prowokacja? To wymysł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Zdaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz organizatorzy Marszu Niepodległości mówiąc o policyjnej prowokacji próbują się bronić przed odpowiedzialnością za wywołanie zamieszek - podaje serwis internetowy Polskiego Radia.
- To jest kompletny wymysł, dziwię się, że to mówią politycy - tak prezydent Warszawy podsumowała informacje, że zamieszki wywołali ubrani po cywilnemu policjanci w kominiarkach. Według Gronkiewicz-Waltz w ten sposób organizatorzy bronią się przed odpowiedzialnością za wywołanie zamieszek i dopuszczenie do marszu zamaskowanych ludzi. Według prezydent Warszawy w dobie monitoringu będzie łatwo udowodnić kto ma rację w tym sporze.

- Marsz Niepodległości - sądząc po tym, co część marszu zrobiła na Agrykoli - był protestem przeciwko demokratycznemu systemowi - powiedziała Gronkiewicz-Waltz o samym pochodzie. Według prezydent Warszawy nie doszło do tak dużych zamieszek jak przed rokiem, ponieważ znacznie lepiej przygotowana była policja. Wyjaśniła, że funkcjonariusze wyłapywali z tłumu osoby, które zachowywały się po chuligańsku. Należy się spodziewać kolejnych zatrzymań, ponieważ nagrania są wciąż analizowane.

11 listopada odbył się w Warszawie Marsz Niepodległości. Tuż po jego rozpoczęciu grupa zamaskowanych chuliganów rozpoczęła zamieszki. Do tej pory policja zatrzymała 176 osób.

pr, Polskie Radio Program Pierwszy