Palikot: trzeba reagować na pełzający faszyzm

Palikot: trzeba reagować na pełzający faszyzm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. Piotr Charchula / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Musimy reagować na ten pełzający faszyzm i nacjonalizm, który wchodzi, co centrum polskiej polityk. Dlatego z Leszkiem Miller uznaliśmy, że czas odjeść od tej rywalizacji, bo trzeba coś z tym zrobić. Wydarzenia z 11 listopada wszystkimi nami wstrząsnęło - mówił na antenie TVP Info lider Ruchu Palikota Janusz Palikot.
W ocenie Janusza Palikota pomysł organizacji marszu czy wiecu antyfaszystowskiego, to dobra inicjatywa. - Kiedy zadzwonił do mnie Leszek Miller, byłem zaskoczony. Ale uznaliśmy, że w Polsce się źle dzieje. Prawda jest taka, ze doszło do kuriozum i Roman Giertych wychodzi teraz na polityka umiarkowanego. Polska scena polityczna tak bardzo się przesunęła na prawo, że nawet tak ekstremalni politycy jak Giertych czy Michał Kamiński są już dzisiaj w środku, a pojawiają się publicznie tak skrajni jak Artur Zawisza - przekonywał Janusz Palikot.

Lider SLD Leszek Miller 13 listopada zadzwonił do Janusza Palikota i zaproponował mu organizację wspólnego wiecu pod roboczą nazwą "Za Europą, przeciw faszyzmowi". - Wiec odbędzie się w sali kolumnowej Sejmu. Na pewno zaprosimy kilkadziesiąt osób - mówił sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski. - Czas skończyć z zakłamywaniem historii przez prawicę. Nie może być tak, że historię zawłaszcza nacjonalistyczna prawica - dodał odnosząc się do zajść podczas Marszu Niepodległości.

W trakcie Marszu Niepodległości zorganizowanego przez narodowców i środowiska prawicowe doszło do starć zamaskowanych chuliganów z policją. Funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej i gazu pieprzowego. W wyniku zamieszek ranne zostały 22 osoby. Na komisariaty odprowadzono 176 osób biorących udział w zamieszkach. Organizatorzy marszu twierdzą, że zamieszki były wynikiem prowokacji policyjnej.

ja, TVP Info