Wasserman: oświadczenie Waszyngtonu jest sarkastyczne wobec rządu

Wasserman: oświadczenie Waszyngtonu jest sarkastyczne wobec rządu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małgorzata Wasserman (fot. JAKUB GRUCA/ NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Sądzę, że z jednej strony jest to marginalizacja Polski jako partnera, z drugiej - ewidentne nakierowanie polityki Białego Domu pod przewodnictwem Baracka Obamy w kierunku Rosji - stwierdziła w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" córka Zbigniewa Wassermana Małgorzata Wasserman odnosząc się do odpowiedzi Białego Domu na petycję w sprawie powołania międzynarodowej komisji do spraw wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
W ocenie Wasserman negatywna odpowiedz Białego Domu to wynik polskiej polityki zagranicznej i działań rządu w sprawie katastrofy smoleńskiej. - Dlaczego Stany Zjednoczone miałyby zająć inne stanowisko, skoro obecny rząd Donalda Tuska nigdy nie zabiegał o pomoc USA w sprawie wyjaśnienia tej katastrofy? - pytała Wasserman.

- Kiedy czytam oświadczenie Waszyngtonu, mam poczucie, że jest ono sarkastyczne wobec polskiego rządu. Biały Dom wyraźnie daje to odczuć, mówiąc o przyjęciu dla wyjaśnienia tej tragedii Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, co do której wiadomo, iż nie miała zastosowania i została przyjęta bezprawnie. Dokument ten odnosi się do badań wypadków lotniczych statków cywilnych. Przesłanie Waszyngtonu jest dla mnie jasne - jeżeli Polska przyjęła tę drogę, i na tej podstawie opublikowała swoje raporty, to niech radzi sobie z tym sama - zaznaczyła córka Zbigniewa Wassermana.

Jak podkreśliła, nie odbiera, by oświadczenie było skierowane przeciwko rodzinom ofiar katastrofy. - Dopóki oficjalne czynniki w Polsce, czyli polski rząd nie będzie zainteresowany pomocą i wsparciem ze strony Stanów Zjednoczonych, to Amerykanie nie podejmą żadnych kroków - stwierdziła Wasserman.

ja, naszdziennik.pl