"Komorowski mógłby wystąpić w każdym sitcomie"

"Komorowski mógłby wystąpić w każdym sitcomie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot.prezydent.pl)
- Nie ma żadnego powodu, żeby Bronisław Komorowski nie wygrał następnych wyborów w pierwszej turze – ocenił szanse prezydenta na reelekcję były wiceszef PO, Jan Rokita w wywiadzie dla portalu Onet.pl.
- To prezydentura pozbawiona politycznego znaczenia dlatego, bo Komorowski nie dysponuje polem manewru w obrębie Platformy Obywatelskiej, ani realną możliwością przeciwstawienia się Tuskowi. W związku z tym nie ma żadnego pola na jego własną politykę. Jest to więc prezydentura celebracyjna, jak bystro zauważył Wałęsa, od głaskania główek. Komorowski może się stać realnym podmiotem polskiej polityki tylko wtedy, kiedy Tusk będzie upadał. Wtedy przyjdzie taki czas, że on też będzie mógł się sprawdzić jako polityk – ocenił Rokita.

Polityk dodał, że Komorowski " robi to, co można robić w jego sytuacji najlepiej, czyli jest patriotyczny, swojski, rubaszny i przaśny”. - Mógłby wystąpić w każdym sitcomie i Polacy by się szczerze i życzliwie śmiali z jego gagów. Całkiem nieźle komponuje się z tą popkulturową, obowiązującą dziś stylistyką. Z punku widzenia profesjonalnej polityki Komorowski robi więc to, co powinien robić: buduje charakterystyczną postać z jakiegoś popularnego sitcomu. Gdyby zaczął robić jakąś dużą politykę, to zaczęłyby się dla niego duże kłopoty – podsumował Rokita.

Onet.pl, ml