"Sytuacja na rynku pracy jest alarmująca. Po dwóch latach spowolnienia gospodarczego, którego końca nie widać, bezrobocie osiągnęło bezprecedensowy poziom. Istnieje ryzyko, że pogorszenie się tej sytuacji może doprowadzić do destabilizacji społecznej na świecie" - skomentowała raport "Globalne trendy w zatrudnieniu" jedna z jego autorek Chantal Harasty.
MOP tłumaczy wzrost bezrobocia w skali świata kryzysem w sektorze technologii informatycznych na wiosnę 2001 roku, który stał się przyczyną spowolnienia rozwoju gospodarczego, pogłębionego następnie przez zamachy z 11 września i spadek zaufania inwestorów.
W przechodzących transformację ustrojową krajach Europy środkowej i wschodniej stopa bezrobocia spadła w 2001 roku do 12,6 procent, natomiast w 2002 roku zwiększyła się do poziomu z 2000 roku, czyli do 13,5 procent. Było to wynikiem likwidacji miejsc pracy w sektorze publicznym oraz odchodzenia przedsiębiorstw od technologii wymagających dużej liczby rąk do pracy.
les, pap