Naukowcy bronią Pawłowicz. "Płci nie można zmienić"

Naukowcy bronią Pawłowicz. "Płci nie można zmienić"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Był list naukowców atakujących prof. Pawłowicz - jest list w obronie posłanki PiS (fot. Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
"Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu wyraża stanowczy sprzeciw wobec kolejnych działań godzących w podstawowe standardy demokracji, a także w podstawowe elementy etosu nauki. Powodem tego sprzeciwu są nagłaśniane przez niektóre media ataki na panią prof. dr hab. Krystynę Pawłowicz, za jej publicystycznie sformułowane wypowiedzi na temat roszczeń wysuwanych przez homoseksualistów i transseksualistów" - czytamy w liście AKO będącym odpowiedzią na list grupy naukowców krytykujących posłankę PiS za jej wypowiedzi na temat homoseksualistów i transseksualistów.
List naukowców krytykujących Pawłowicz sygnatariusze listu Akademickiego Klubu Obywatelskiego nazywają "atakiem hańbiącym etos ludzi nauki". "Akademicki Klub Obywatelski przypomina sygnatariuszom listu, że zgodnie z aktualnym stanem wiedzy, transseksualizm nie oznacza radykalnej i dogłębnej zmiany płci, zwłaszcza na poziomie genetycznym. Utrzymywanie zatem tezy, że w wyniku zabiegów chirurgicznych można zmienić płeć danej osoby, jest nieprawdą", W ten sposób sygnatariusze listu AKO bronią słów Krystyny Pawłowicz o Annie Grodzkiej (posłanka PiS powiedziała o transseksualnej posłance m.in. że "nie wystarczy nażreć się hormonów, by stać się kobietą").

"Podstawowe założenia syntetycznej teorii ewolucji wykazują, że najważniejszym zadaniem każdego gatunku jest przekazanie genów następnemu pokoleniu. Stanowi ono motor ewolucji i podstawę istnienia gatunku. Gdyby wszystkie osobniki danego gatunku (także i człowieka) zamieniły się w osobniki homoseksualne – gatunek ten przestałby istnieć, ponieważ nie nastąpiłoby przekazanie genów następnemu pokoleniu, w związku z czym nie byłoby potomków. Dlatego z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że z punktu widzenia  ewolucji homoseksualizm jest anomalią" - przekonują w dalszej części autorzy listu. Ten fragment nawiązuje z kolei do wypowiedzi prof. Pawłowicz, która nazwała związki homoseksualne "jałowymi".

"Stanowczo protestujemy przeciwko próbom niszczenia etosu prawdy i etosu prawa, które do złudzenia przypominają najbardziej prymitywne formy totalitaryzmu" - podsumowują autorzy listu, pod którym podpisało się ponad 250 osób - w większości pracowników Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

arb