"Nominacja Rostowskiego to policzek dla Piechocińskiego"

"Nominacja Rostowskiego to policzek dla Piechocińskiego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- To awans zbędny i niewłaściwy, bo pion fiskalny uzyskuje na znaczeniu kosztem pionu gospodarczego - mówił Leszek Miller komentując zmiany w rządzie, w tym nominację Jacka Rostowskiego na drugiego wicepremiera. Onet podaje, że w ocenie Millera zmiany te źle rokują na najbliższe miesiące i lata.
Donald Tusk ogłosił, że przedstawi prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu wniosek o nominowanie ministra finansów Jacka Rostowskiego na stanowisko wicepremiera. Tusk poinformował również, że dotychczasowy szef MSW Jacek Cichocki zostanie szefem KPRM w miejsce ustępującego Tomasza Arabskiego, a Cichockiego w MSW zastąpi Bartłomiej Sienkiewicz.

W ocenie Millera awans ministra finansów na wicepremiera w dobie kryzysu gospodarczego jest niewłaściwy. - Nie chodzi tu o samopoczucie Janusza Piechocińskiego, ale to znak, że problematyka monetarna i fiskalna będzie ważniejsza, niż kwestie wzrostu gospodarczego, który będzie czymś wtórnym w kwestii duszenia kryzysu - przekonywał Miller.

Zdaniem byłego premiera nominacja dla Rostowskiego to policzek dla Janusza Piechocińskiego.

ja, Onet