Kidawa-Błońska: mamy problem z kolegami, którzy zataili poglądy

Kidawa-Błońska: mamy problem z kolegami, którzy zataili poglądy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małgorzata Kidawa-Błońska (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wiceszefowa PO, Małgorzata Kidawa-Błońska na antenie radiowej Jedynki zaprzeczyła jakoby PO miała być "mocno pęknięta". W jej opinii w PO "problem jest z kolegami, którzy inne podejście [do związków partnerskich - red.] zataili".
- Jest grupa posłów, którzy w kilku głosowaniach zabrali głos w inny sposób niż reszta - tłumaczyła. Podkreśliła, że nikt nie ma do nich żalu. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z osobami, które nie mówiły o swoich poglądach. – Problem jest z kolegami, którzy ten fakt innego podejścia zataili, trochę nas zaskoczyli. Nie chodzi o podział ideologiczny, ale o stosunek nas samych do siebie, czy traktujemy się poważnie i czy jesteśmy lojalni – wyjaśniła Kidawa-Błońska.

Polityk odrzuciła także domysły jakoby zwołanie zarządu PO było czymś nadzwyczajnym. W jej przekonaniu "zbiera się on zawsze, gdy jest o czym porozmawiać". Pytana o to czy Jarosław Gowin otrzymał alternatywę - sam odejdzie lub zostanie wyrzucony z partii - powiedziała, że "jeżeli się nie podporządkuje".

Jej zdaniem ważna jest druga część posiedzenia zarządu, która będzie dotyczyła sposobu wyboru nowych władz PO. Skomentowała w związku z tym sugestię Grzegorza Schetyny, że należy przemyśleć rozdzielenie funkcji premiera i szefa partii. – To zdanie Schetyny, z którym zupełnie się nie zgadzam – powiedziała Kidawa-Błońska.

Polskie Radio Program Pierwszy, ml