Kukiz: Sejm narusza konstytucję, więc jest nielegalny

Kukiz: Sejm narusza konstytucję, więc jest nielegalny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kukiz (fot. Marcin Gadomski / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Paweł Kukiz, były wokalista zespołu "Piersi", a obecnie twórca inicjatywy Zmieleni.pl domagającej się m.in. wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych stwierdził na antenie TVP Info, że polski Sejm jest nielegalny, ponieważ narusza dwie konstytucyjne zasady - bezpośredniości oraz biernego prawa wyborczego.
Kukiz mówi o sobie "ostatni platformiarz" i tłumaczy, że uważa się za takiego ponieważ "domaga się państwa dla obywateli", a tymczasem politycy PO "zawłaszczyli państwo i jest im z tym dobrze". Jako przykład zawłaszczenia państwa Kukiz podaje tworzenie stanowisk urzędniczych "nie po to, aby wykonywać dyrektywy unijne, ale aby zwiększyć sobie elektorat". - W stanie wojennym w Komendzie Głównej Milicji Obywatelskiej pracowało 500 urzędników. W czasach Tuska jest ich 4800. Do czego oni są potrzebni? Do obsługi dyrektyw unijnych? - kpił.

O Sejmie Kukiz mówi, że "działa z dwoma zasadniczymi naruszeniami konstytucji". - Pierwsze to zasada bezpośredniości. To prawa obywatela do decydowania o składzie organu w sposób bezpośredni, a nie jak obecnie za pośrednictwem wodza partyjnego, który wystawia swoich kandydatów i tylko spośród nich możemy wybierać. Drugie naruszenie to bierne prawo wyborcze, uniemożliwiające start tym, którzy nie chcą złożyć hołdu wiernopoddańczego któremuś z wodzów wielkich partii, które przekroczyły próg 5 proc. - wyjaśnia.

arb, TVP Info