Migalski: Kaczyński jest niekwestionowanym samcem alfa

Migalski: Kaczyński jest niekwestionowanym samcem alfa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. YouTube)
"Czym mierzy się w Polsce wielkość polityków? Umiejętnością neutralizacji opozycji wewnątrzpartyjnej. Jeśli jakiś lider potrafi podporządkować sobie całą formację, jeśli wytnie z niej wszystkich swoich rywali, jeśli zamieni partię w swój prywatny folwark - wówczas zostaje przed rodzimych komentatorów okrzyknięty samcem alfa, któremu bije się pokłony" - napisał na blogu europoseł PJN Marek Migalski.
"Jarosław Kaczyński dlatego jest przez wielu uważany za genialnego lidera, że potrafił pozbyć się ze swej formacji wszystkich tych, którzy mieli odwagę do zachowywania własnej podmiotowości i do własnych poglądów. Ci, którzy zostali, albo są całkowicie pozbawieni cech odróżniających ich od manekinów, albo cechy te skrzętnie ukrywają, by - broń Boże - przywódca nie zorientował się, że mają jakieś własne poglądy" - podkreślił Migalski.

W ocenie Migalskiego Kaczyński jest niekwestionowanym samcem alfa w PiS. "W swojej watasze rządzi niepodzielnie, ale za cenę osłabienia jej, bowiem skazał na wygnanie wszystkich tych, którzy mogli dodać mu świeżej krwi i zapewnić panowanie w całym lesie" - zaznaczył.

Zdaniem europosła Donald Tusk także jest komplementowany za to, że "jest w stanie PiS-owską watahę przegnać na obrzeża lasu". "To jego jedyna zasługa. Na nic więcej nie starczyło mu już czasu i sił. No, może jeszcze na to, by pozbyć się ze swego stada wszystkich, którzy mogli mu zagrozić. I to by było na tyle, jeśli chodzi o tego męża stanu i samca alfa" - napisał Migalski.

"Polska to fajny kraj. Dla polityków. Zwłaszcza dla słabych polityków. Tylko tu ktoś może być przedstawiony światu jako mąż stanu tylko dlatego, że okazał się być mocniejszym, niż jego partyjni koledzy lub niż przywódca innej partii. Nic więcej już nie trzeba robić. Polska to naprawdę fajny kraj dla polityków" - podsumował.

ja