"Tuska najprawdopodobniej uwiera sumienie"

"Tuska najprawdopodobniej uwiera sumienie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Krzysztof Burski / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- PiS jak co roku pełni swego rodzaju rolę służebną, bo państwo w tym wymiarze uczczenia pamięci tych, którzy 10 kwietnia zginęli w Smoleńsku, rzeczywiście abdykowało - powiedział w TVN24 poseł PiS Joachim Brudziński.
Premier Donald Tusk ogłosił, że 10 kwietnia, w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej, leci z wizytą do Nigerii. Z samego rana szef rządu ma złożyć kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary na warszawskich Powązkach.

Joachim Brudziński ocenił, że w kwestii obchodów trzeciej rocznicy katastrofy państwo abdykowało. - Obrazowym wręcz tego przykładem jest rejterada premiera Donalda Tuska do Nigerii - powiedział poseł PiS. - My zostaniemy na miejscu i będziemy z  tymi dziesiątkami tysięcy Polaków, którzy Krakowskie Przedmieście wskazali jako miejsce święte dla nas wszystkich - zadeklarował.

Joachim Brudziński pytał, nawiązując do krążących w internecie memów, czy ktokolwiek jest sobie w stanie wyobrazić, by prezydent Stanów Zjednoczonych w rocznicę ataków z 11 września wyjechał do Nigerii, bo Nigeryjczycy zasygnalizowali, że miło byłoby, gdyby prezydent Barack Obama pojawił się u nich właśnie 11 września.

- Myślę, iż premiera Donalda Tuska najprawdopodobniej coś uwiera. Tym czymś jest jego sumienie. I to, że taką rejteradę zastosował jest też symptomatyczne - ocenił Joachim Brudziński.

zew, TVN24