Poseł PiS: z błedów rozliczać należy także duchownych

Poseł PiS: z błedów rozliczać należy także duchownych

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Poseł PiS, Andrzej Jaworski na antenie Radia Zet powiedział, że krytykować można "każdego człowieka, dlatego że wszyscy jesteśmy grzeszni, obojętnie czy jest to świecki katolik, czy jest to biskup, czy jest to kardynał, każdy popełnia błędy i z tych błędów musi być rozliczany, zarówno zgodnie z prawem bożym, jak i z prawem ludzkim".
- Widziałem na jednym z ostatnich portali internetowych pokazanie kto, jakim samochodem jeździ. No i był m.in. ksiądz abp Głódź, który jeździ samochodem za około sto tysięcy złotych, inny z biskupów, biskup Gocłowski za sto tysięcy złotych itd., itd. Tylko, że w tych samych zestawieniach nie ma na przykład informacji jakimi samochodami, dużo droższymi jeżdżą na przykład prezydenci miast, szefowie spółek miejskich, spółek państwowych, gdzie te pieniądze, na te samochody, idą z naszych pieniędzy - podkreślił Jaworski. Jak wyjaśnił, nie możemy popadać "w pewną paranoję, dlatego że ekonomia dotyczy także tego żeby żyć skromnie, ale żyć mądrze, jeżeli ktoś potrzebuje 200 tysięcy".

- To jest jak najbardziej zasadne, ale jeżeli się trzymamy tych samochodów, jeżeli ktoś pokonuje sto, dwieście, trzysta tysięcy kilometrów rocznie to nie wsiądzie do samochodu, już nie będę żadnej marki tutaj wymieniał, który będzie się psuł, który trzeba będzie ciągle się psuje, itd. Zawsze staramy się kupić rzeczy droższe, ale lepsze, które na dłużej nam starczą. Kupując samochód za 100 czy 200 tysięcy możemy tym samochodem jeździć 10 lat, kupując samochód, pamięta pani, taki był premier, który w poloneza się przesiadł, trzy miesiące jeździł albo cztery i musiał z niego zrezygnować - przyznał Jaworski.

Radio Zet, ml