Nałęcz o liście Gowina: pokazał małe obycie...

Nałęcz o liście Gowina: pokazał małe obycie...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Tomasz Nałęcz (fot. prezydent.pl)
Prof. Tomasz Nałęcz nie chciał komentować listu Jarosława Gowina do działaczy PO, w którym były minister sprawiedliwości krytykuje rząd i polityków Platformy, jako doradca prezydenta. - Prezydent listu Gowina nie komentuje, bo uważa, że nie jest sprawą prezydenta komentowanie sytuacji wewnętrznej w żadnej partii - podkreślił prof. Nałęcz w rozmowie z Andrzejem Morozowskim w TVN24.
Wyrażając swoją prywatną opinię na temat listu stwierdził, że Gowin pisząc go "wykazał swoje stosunkowo małe obycie z polityką partyjną". - Jest działaniem zupełnie nieskutecznym zabieganie o popularność zohydzaniem aktywu partyjnego. Ten list nikomu w PO nie może się podobać - przekonywał prof. Nałęcz. Jego zdaniem Gowin pisząc list zniechęcił do siebie działaczy Platformy i osłabił się jako potencjalny rywal Donalda Tuska w walce o stanowisko przewodniczącego partii.

Gowin tuż przed przyspieszonymi wyborami szefa PO wysłał list do wszystkich członków partii, w którym pisze, że działania PO w regionach "cechuje buta, partyjniactwo i budzące wątpliwości moralne korzystanie z przywilejów władzy". Gowin przekonuje też, że PO jest obecnie inną partią, niż w momencie, w którym była tworzona i że Platforma "powinna wrócić do korzeni". Były minister sprawiedliwości nie zadeklarował jednak jak dotąd, że będzie ubiegał się o stanowisko przewodniczącego PO.

TVN24, arb