Amnesty International opublikowało kolejny raport ws. rzekomych tajnych więzień CIA w Polsce. Zawarto w raporcie tezę jakoby polski rząd uczestniczył w bezprawnym uprowadzeniu osób.
Teza została postawiona w oparciu o analizę faktów zgromadzonych w tej sprawie. Dyrektor Amnesty International Polska Draginja Nadażdin przypomniała, że już w lutym organizacja Open Society Justice Initative twierdziła, iż na terenie naszego kraju tajne więzienia istniały, a Polska pomagała w transferze potajemnie zatrzymanych osób do i z kraju. Dowodem w tej sprawie ma być los dwóch osób - (Abd al-Rahim al-Nashiri i Zayn al-Abidin Muhammed Hussein) - które zwróciły się ETPC ze skargą na rzekome naciski polityczne wywierane na prowadzących śledztwo.
W raporcie postawiono także trzecią tezę dotyczącą trzeciej ofiary, która mogła być przetrzymywana w Polsce - znajdującego się obecnie w Guantanamo - obywatela Jemenu Walid bin Attash.
Zarzuty wystawiono także pod adresem samego śledztwa. - Śledztwa miało dużo zakrętów i niespodziewanych zwrotów. Odsunięcie jednego z prokuratorów, przeniesienie śledztwa z Warszawy do Krakowa, informacje o oskarżeniu byłego szefa służb specjalnych a następnie o oddaleniu tego oskarżenia, wreszcie komentarze ministra sprawiedliwości, które trudno uznać za coś innego niż polityczny nacisk na przebieg śledztwa. To wszystko zmusza do myślenia - mówiła podczas konferencji prasowej w Warszawie autorka raportu Julia Hall.
Prokuratorzy w Krakowa twierdzą, iż dotychczas znane fakty wskazują na to, że w Polscew latach 2002-2205 nie przetrzymywano więźniów CIA.
Polskie Radio, ml
W raporcie postawiono także trzecią tezę dotyczącą trzeciej ofiary, która mogła być przetrzymywana w Polsce - znajdującego się obecnie w Guantanamo - obywatela Jemenu Walid bin Attash.
Zarzuty wystawiono także pod adresem samego śledztwa. - Śledztwa miało dużo zakrętów i niespodziewanych zwrotów. Odsunięcie jednego z prokuratorów, przeniesienie śledztwa z Warszawy do Krakowa, informacje o oskarżeniu byłego szefa służb specjalnych a następnie o oddaleniu tego oskarżenia, wreszcie komentarze ministra sprawiedliwości, które trudno uznać za coś innego niż polityczny nacisk na przebieg śledztwa. To wszystko zmusza do myślenia - mówiła podczas konferencji prasowej w Warszawie autorka raportu Julia Hall.
Prokuratorzy w Krakowa twierdzą, iż dotychczas znane fakty wskazują na to, że w Polscew latach 2002-2205 nie przetrzymywano więźniów CIA.
Polskie Radio, ml