Guział: bój o Warszawę to bój o Polskę. PO może przegrać wszystko

Guział: bój o Warszawę to bój o Polskę. PO może przegrać wszystko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Guział: bój o Warszawę to bój o Polskę. PO może przegrać wszystko (fot.sxc.hu) 
Piotr Guział, burmistrz Ursynowa i lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, która zbiera podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz powiedział na antenie radiowej Jedynki, że "zebrano już więcej podpisów niż potrzeba pod wnioskiem o referendum".
Guział powiedział, że obecność polityków w samorządach mu przeszkadza, w związku z czym jest zwolennikiem uchwalenie ustawy zakazującej partiom wystawiani kandydatów w wyborach samorządowych. W jego opinii, dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. - Obecnie partie polityczne tworzą samorządy w dużych miastach, stąd mają prawo się wypowiadać – przyznał gość Jedynki, zaznaczając że wybory w Warszawie mają szczególnie polityczne znaczenie.  

– Bój o Warszawę to bój o Polskę. Partia, który wygrywa Warszawę, wygrywa Polskę – komentował samorządowiec. – Platforma Obywatelska jest na dobrej drodze, by w Warszawie przegrać wszystko – ocenił Guział.

Burmistrz Ursynowa podkreślił, że termin zbierania podpisów upływa 22 lipca. Podpisy zostaną wtedy złożone u komisarza wyborczego i przeliczone - na co jest 30 dni. Po przeliczeniu komisarz wyznacza datę referendum, najpóźniejszy możliwy termin to 6 października. Piotr Guział mówi, że ustawa o referendum lokalnym głosi, że po rozstrzygnięciu głosowania premier musi wyznaczyć datę wyborów.

Zdaniem ministra administracji i cyfryzacji, w wypadku odwołania prezydent Warszawy, premier będzie mógł powołać w jej miejsce komisarza, ponieważ do wyborów pozostał tylko rok. – Partyjni koledzy pani prezydent zachowują się nie fair w stosunku do niej. Powinni mówić, co pozytywnego zostało zrobione, a nie mówić o scenariuszu, gdy zostanie odwołana – podkreślił burmistrz Ursynowa.

Polskie Radio, ml