Rybak utonął

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przerwano akcję poszukiwania rybaka, który w niedzielę po południu wypadł za burtę kutra "Dziwnów 48" 40 mil (ok. 73 km) na północ od Rozewia. Zdaniem ratowników, rybak nie żyje.
Dyżurny z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego (MRCK) w  Gdyni powiedział, że po około trzech godzinach poszukiwań, z powodu zapadających ciemności akcję przerwano ok. godz. 18.00.

Ratownikom nie udało się odnaleźć ciała mężczyzny. Natknęli się jedynie na część jego garderoby. "Poszedł pod wodę i po pewnym czasie zapewne wypłynie"- powiedział dyżurny z MRCK.

Rybak miał niewielkie szanse na przeżycie, bowiem nie miał na sobie kamizelki asekuracyjnej ani ubioru ratowniczego. Temperatura wody w rejonie poszukiwań wynosiła 3 stopnie Celsjusza. Przy takiej temperaturze człowiek może przeżyć maksymalnie ok. 50 minut.

O zaginięciu rybaka poinformowano służby ratownicze w niedzielę przed godz. 15.00. Mężczyzny poszukiwało 11 jednostek w tym kutry rybackie i śmigłowiec "Anakonda" Z Marynarki Wojennej.

em, pap