W Krakowie polują na gejów?

W Krakowie polują na gejów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tęczowa flaga, stanowiąca symbol środowisk LGBT (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Polują na nas nocą - twierdzą krakowscy geje. Kilkanaście dni temu na ul. Dietla przy klubu dla gejów brutalnie pobito dwóch mężczyzn. Według bywalców klubu, nie był to odosobniony przypadek. Co innego twierdzi policja, która przekonuje, że był to pojedynczy incydent - donosi "Gazeta Wyborcza".
Pan Tomasz udał się z dwoma kolegami do klubu przy ul. Dietla dwa tygodnie temu. Wyszedł wcześniej niż jego znajomi. - Jak się okazało, miałem szczęście, gdyż jak potem się dowiedziałem, zostali oni brutalnie pobici po wyjściu z klubu - mówi "Gazecie Wyborczej". Jego kolega, ofiara napadu, twierdzi, że trzech młodych mężczyzn wyskoczyło "nagle z krzaków". Jeden z nich miał uderzyć go w twarz.
Krakowska policja twierdzi, że doszło do "zwykłego napadu". - Nie podejrzewamy tu związku z kwestią mniejszości seksualnych. Z zeznań nie wynika, by padły w trakcie zajścia jakieś okrzyki związane z orientacją seksualną - mówi Anna Zbrojna z małopolskiej policji. Zdaniem bywalców klubu przy ul. Dietla, kilka osób za pośrednictwem portali społecznościowych dzieliło się już opowieściami o podobnych incydentach. Policja zaprzecza jednak, jakoby otrzymała więcej zgłoszeń z ul. Dietla. - Nie mamy też sygnałów o napaściach na tle przynależności do mniejszości seksualnych - mówi "Gazecie Wyborczej" Anna Zbrojna.
sjk, "Gazeta Wyborcza"