"Należy ekshumować wszystkie ciała oprócz Kaczyńskiego"

"Należy ekshumować wszystkie ciała oprócz Kaczyńskiego"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tu-154M rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku (fot. B. Staszewski/PRS Team.net/CC-BY-2.0) 
- Ekshumacja będzie niezbędna - mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info mec. Stefan Hambura, pełnomocnik rodziny Anny Walentynowicz.
Zdaniem mec. Hambury nie ma do dziś pewności, co się stało z ciałem zmarłej w katastrofie smoleńskiej Anny Walentynowicz. Jak mówi, na pytanie, czy w grobie Anny Walentynowicz leży jej ciało powinni odpowiedzieć śledczy z prokuratury wojskowej.

- Widząc, jak śledczy działali na miejscu w Gdańsku, na cmentarzu, gdzie mieliśmy kilkugodzinne opóźnienie ekshumacji, ex post mogę sobie wiele wyobrażać. Nadszedł już czas, by uwolnić prokuraturę wojskową od tego śledztwa. Ona nie daje sobie z tą sprawą rady - mówi Hambura w rozmowie ze Stefczyk.info.

- Należy przeprowadzić ekshumacje wszystkich ciał, oprócz tych, które zostały skremowane, a także oprócz ciała śp. Lecha Kaczyńskiego. W tym przypadku podjęto odpowiednie kroki. Ekshumacje trzeba przeprowadzić. Szczególnie, że po ekshumacjach i sekcjach zwłok, w których brałem udział, wiem, że dowody są również pogrzebane w polskiej ziemi - dodaje mec. Hambura.

Jak mówi, "wiele rzeczy" można jeszcze ustalić przy okazji ekshumacji zwłok. Dodaje, że nie ma zaufania do polskiej prokuratury i będzie wnioskować o ponowną ekshumację ciała Anny Walentynowicz. - Jednak tym razem chcemy, by badania odbyły się poza Polską. Sądzę, że być może w Szwajcarii, w tym samym instytucie, który badał ciało Arafata - podsumowuje mec. Hambura.

sjk, Stefczyk.info