Prawie wszystkie kluby parlamentarne są za wprowadzeniem od 1 września 2004 r. obowiązkowych tzw. zerówek, czyli obowiązku edukacyjnego od 6 roku życia.
Istniejące od lat 70. "zerówki" zgodnie z obecnie obwiązującym prawem są powszechne, lecz nieobowiązkowe. Rodzice, jeśli nie chcą, nie muszą posyłać do nich dzieci.
Wprowadzenie obowiązkowych "zerówek" zakłada projekt tzw. dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty, której drugie czytanie odbyło się w Sejmie w czwartek.
Za wprowadzeniem obowiązkowych "zerówek" opowiedziały się m.in. kluby Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Unii Pracy oraz koło Partii Ludowo-Demokratycznej.
"W obecnym świecie i w tempie przemian okazuje się, że człowieka należy poddawać kształceniu bardzo wcześnie i być może sześć lat to za późno, ale dobrze, że taka propozycja padła i jest chęć jej realizowania" - uważa Dorota Kwaśniewska (Polski Blok Ludowy).
les, pap