ZIO w Krakowie nie będzie, ale to nie koniec wydatków

ZIO w Krakowie nie będzie, ale to nie koniec wydatków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Logo Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie w 2022 r., fot. mat. pras.
Wyniki referendum ws. starań o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie okazały się niekorzystne dla władz miasta. Dotychczas poniosły one koszty na poziomie 2 mln zł, a to nie koniec – podaje RMF FM.
Po przegranym referendum władze Krakowa wycofają wniosek złożony w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim oraz zlikwidują Komitet Konkursowy Kraków 2022. Ponadto, miasto będzie musiało zapłacić kary w związku z wypowiedzeniem podpisanych umów. W tym roku Kraków miał jeszcze wydać 3.5 mln zł, jednak w związku z rezygnacją z organizacji igrzysk, część tej kwoty pochłoną odszkodowania. Proces likwidacji stowarzyszenia starającego się o organizację imprezy zajmie 3 miesiące.

– Wynik referendum jest wiążący. Niestety musimy się wycofać, ale to duża strata. Kraków, cały region, miał ogromną szansę na organizację igrzysk, m.in. z uwagi na sytuację geopolityczną. W 2018 roku igrzyska odbędą się w Korei, w 2020 - w Tokio. Trudno oczekiwać, żeby i w 2022 roku igrzyska gościły w Azji. Wydaje się, że Ałmaty i Pekin miałyby mniejsze szanse – powiedział sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński.

Krzemiński dodał, że „do tego dochodzi Lwów i Oslo, a w Norwegii też myślą o wycofaniu”. – Przyznam, że finansowe argumenty przeciwników igrzysk mnie nie przekonują. Kraków mógł rozwinąć bardzo infrastrukturę przy dużym wsparciu budżetu centralnego. Dziwne, że nie chcieli poprawić swoich warunków życiowych – podsumował.

RMF FM