W stawie w Dębowcu, w województwie śląskim, strażacy znaleźli opuszczony samochód, który wyłowili. Zbiornik wodny został następnie przeszukany przez nurków, nie znaleźli oni jednak żadnego ciała. W tej chwili trwają poszukiwania właściciela auta.
- Po przyjeździe strażacy stwierdzili, że volkswagen golf jest zatopiony po dach w stawie przy brzegu. Po wydobyciu auta i jego przeszukaniu nie znaleziono nikogo w środku. Nurkowie z Bytomia przeszukali staw, w wodzie nie znaleźli również żadnego ciała. W akcji brały udział trzy samochody RJG i dwa OSP – informuje portal ox.pl
Jak poinformował asp. Rafał Domagała, oficer prasowy KPP w Cieszynie, nie wiadomo co się stało z kierowcą i właścicielem auta, najprawdopodobniej mieszkańcem Rudnika. Golf miał wybitą szybę.
Kontakt24
Jak poinformował asp. Rafał Domagała, oficer prasowy KPP w Cieszynie, nie wiadomo co się stało z kierowcą i właścicielem auta, najprawdopodobniej mieszkańcem Rudnika. Golf miał wybitą szybę.
Kontakt24