Miller: Współpraca z PiS byłaby możliwa, gdyby ta partia miała mądrzejsze kierownictwo

Miller: Współpraca z PiS byłaby możliwa, gdyby ta partia miała mądrzejsze kierownictwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef SLD Leszek Miller (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Były premier, a obecnie szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller na antenie TVN24 odniósł się do zawarcia porozumienia z Twoim Ruchem. Powiedział, że "nie chodzi o montowanie jakiegoś sztucznego sojuszu, tylko porozumienie ws. konkretnej sytuacji”.
W opinii Millera, sprawa podsłuchów to najbardziej dewastująca polską politykę afera. - Wszystko co było wcześniej, w tym rozmaite urazy czy pretensje, blednie w reflektorach rzeczywistości, którą ta afera obnażyła - powiedział Miller. Były premier zapewnił, że SLD nie przyłączy się do hymnu "Polacy nic się nie stało", bo sprawa podsłuchów jest poważna i należy o niej mówić.

- SLD nie będzie milczał - zaznaczył. Dodał, że trzeba coś zrobić, aby te "naganne, skandaliczne zjawiska się nie powtórzyły", stąd współpraca z Twoim Ruchem.

Miller stwierdził, że są granice współpracy ws. afery podsłuchowej, w grę nie wchodzi m.in. poparcie wniosku PiS ws. konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska.

- Gdyby PiS miało mądrzejsze kierownictwo, to przed sformułowaniem wniosku o konstruktywne wotum nieufności dokonałoby konsultacji - stwierdził. - PiS zastosowało metodę, że wykluczyło część opozycji, czyli partię Janusza Palikota. Powiedziałem wyraźnie, że jak Palikot nie zostanie zaproszony (na konsultacje - red.), to mnie tam nie będzie - zaznaczył Miller. Dodał, że SLD nie odpowiada wskazany przez PiS kandydat na premiera Piotr Gliński.  

Po wtorkowym spotkaniu, Miller i Palikot oświadczyli, że SLD i TR zamierzają poprzeć wnioski o powołanie trzech komisji śledczych - dotyczących bezpieczeństwa państwa, gazoportu w Świnoujściu oraz rozmowy byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem.

W Sejmie jest już wniosek PiS o odwołanie ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza. TR i SLD zamierzają wnioskować o odwołanie Radosława Sikorskiego.

Miller i Palikot zapewnili, że nie rozmawiali o żadnych wspólnych listach czy działaniach dotyczących czy wyborów do samorządu i parlamentu

TVN24.pl