Minionej nocy kierowca osobowej mazdy staranował bramę budowy II linii metra, po czym zatrzymał się na torowisku tramwajowym. Jak się okazało był pod wpływem środków odurzających, a w dodatku nie jechał swoim autem.
Jak podaje tvnwawarszawa.pl, po północy ktoś wjechał samochodem na teren budowy metra przy pl. Wileńskim. Gdy policja przyjechała na miejsce zdarzenia, okazało się, że kierowca auto "pożyczył".
- Kierowca mazdy jechał al. Solidarności. Spotkał znajomych, więc zatrzymał auto nie wyłączając silnika, nie zamknął też drzwi. Wtedy do samochodu wsiadł 33-letni mężczyzna i odjechał. Na placu Wileńskim stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie budowy II linii metra - powiedział Piotr Świstak z biura prasowego stołecznej komendy.
Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość substancji odurzających w organizmie. Gdy wykryto ich obecność, został zatrzymany i odwieziony do aresztu. Dzisiaj ma zostać przesłuchany. Jak dodaje Piotr Świstak - 33-latek może usłyszeć zarzut zaboru pojazdu, jazdy bez uprawnień i prowadzenia pod wpływem środków odurzających. Na miejscu była również straż pożarna. - Nasze działania polegały między innymi na zabezpieczeniu płynów, które wypłynęły z samochodu oraz ściągnięciu auta z torowiska - poinformował Tomasz Stankowski ze straży pożarnej.
Tvnwarszawa.pl ;mm
- Kierowca mazdy jechał al. Solidarności. Spotkał znajomych, więc zatrzymał auto nie wyłączając silnika, nie zamknął też drzwi. Wtedy do samochodu wsiadł 33-letni mężczyzna i odjechał. Na placu Wileńskim stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie budowy II linii metra - powiedział Piotr Świstak z biura prasowego stołecznej komendy.
Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość substancji odurzających w organizmie. Gdy wykryto ich obecność, został zatrzymany i odwieziony do aresztu. Dzisiaj ma zostać przesłuchany. Jak dodaje Piotr Świstak - 33-latek może usłyszeć zarzut zaboru pojazdu, jazdy bez uprawnień i prowadzenia pod wpływem środków odurzających. Na miejscu była również straż pożarna. - Nasze działania polegały między innymi na zabezpieczeniu płynów, które wypłynęły z samochodu oraz ściągnięciu auta z torowiska - poinformował Tomasz Stankowski ze straży pożarnej.
Tvnwarszawa.pl ;mm