W ciągu 2-3 tygodni wyhodują skórę dla poparzonych górników

W ciągu 2-3 tygodni wyhodują skórę dla poparzonych górników

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ciągu 2-3 tygodni wyhodują skórę dla poparzonych górników (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Od pacjenta pobieramy niewielki wycinek skóry, wielkości jednego centymetra. Rozdzielamy potem na naskórek i skórę właściwą, a później na poszczególne komórki. Następnie przez około 2-3 tygodnie hodujemy. Później organizujemy przeszczep - opisuje Agnieszka Klama-Baryła, z pracowni hodowli komórek i tkanek w CLO w Siemianowicach Śląskich. Uzyskany w ten sposób materiał będzie przeszczepiany poszkodowanym w kopalni Mysłowice-Wesoła górnikom - niektórzy mają poparzone 80 proc. powierzchni ciała.
- Wszyscy górnicy, przebywający na OIOM-ie, mają bardzo dużą powierzchnię oparzenia, tj. nawet 80 proc. ciała. Dlatego pobraliśmy od nich niewielkie fragmenty np. z okolic stopy. Mamy nadzieję, że wyhodowane i przeszczepione komórki pomogą wyleczyć górników i uratują im życie - mówiła Klama-Baryła w rozmowie z TVN24.

W siemianowickim banku tkanek przygotowywane są również przeszczepy biostatyczne, które wykorzystywane są jako opatrunki do leczenia oparzeń.

- Te przeszczepy to m.in. owodnia, uzyskiwana z kobiecych łożysk oraz skóra alogeniczna, którą otrzymujemy w czasie pobrań wielonarządowych - tłumaczy Klama-Baryła.

TVN24