Halicki: Rosja jest agresorem

Halicki: Rosja jest agresorem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Halicki, fot. Wprost
- Trudno mówić o dialogu, gdy mamy do czynienia z ewidentną agresją, a także z wywołaniem stanu wojny na Ukrainie. Tam toczą się działania zbrojne, giną ludzie. Tego rodzaju postawa państwa nie jest akceptowana dziś przez nikogo na świecie - mówił Andrzej Halicki, gość "Sygnałów dnia" w radiowej Jedynce.
Jego zdaniem ostatnie słowa Janusza Palikota, który twierdził, że trzeba rozpocząć dialog polsko-rosyjski, dotyczą "normalizacji". - Jednak do tego wymagana jest odpowiednia sytuacja. Dziś Rosja jest agresorem - skwitował Halicki.

Minister zapytany o relacje Polski z Rosją, odpowiedział, że "ma nadzieję na skuteczność sankcji gospodarczych" jakie wobec Moskwy wprowadziła Unia Europejska.

- Wizyta szefowej dyplomacji Unii w Polsce to czerwona lampka dla Putina - znak, że Wspólnoty nie uda mu się podzielić - mówił Halicki. I dodał, że "unijna solidarność" była zaskoczeniem dla Władimira Putina.

- Sikorski powinien pozostać marszałkiem. Wysoko cenimy jego 7 lat na stanowisku szefa MSZ – tu dowodem jest pozycja Polski w Unii Europejskiej. Będziemy stać za nim murem - powiedział Halicki, odnosząc się do piątkowej debaty nad odwołaniem marszałka.

Polskie Radio