Kontrola wyjazdów posłów. Mularczyk chce oddać 50 euro diety

Kontrola wyjazdów posłów. Mularczyk chce oddać 50 euro diety

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arkadiusz Mularczyk FOT KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS / NEWSPIX.PL --- Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Poseł Sprawiedliwej Polski Arkadiusz Mularczyk chce oddać pieniądze, jakie pobrał na zagraniczną delegację. Chodzi o 50 euro - podaje RMF FM.
Kontrolę zagranicznych podróży posłów wszczęto po tzw. aferze madryckiej. Sprawa ma związek z kontrowersjami wokół delegacji zagranicznych byłych już posłów PiS. Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo ws. podróży do Madrytu Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego. Posłowie wzięli zaliczki na podróż samochodami prywatnymi a w rzeczywistości polecieli samolotem tanich linii lotniczych. Po opublikowaniu przez Sejm danych o wyjazdach służbowych okazało się także, iż Adam Hofman zadeklarował, że 23 maja 2013 miał być na posiedzeniu Komisji Kultury Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Londynie. Okazuje się jednak, że tego dnia występował w Warszawie na antenie RMF FM.

Mularczyk jest jednym z posłów, od którego szef Kancelarii Sejmu zażądał wyjaśnień w sprawie nieścisłości dotyczących rozliczeń zagranicznych wyjazdów. Mularczyk miał wytłumaczyć swój jednodniowy wyjazd do Francji, za który pobrał 50 euro diety.

Mularczyk tłumaczył, że nieprawidłowości w rozliczeniu wyjazdu to wynik pośpiechu. Poseł miał skrócić wyjazd o jeden dzień, bo wracał na głosowania do Sejmu.

RMF FM