Służby inwigilują Polaków. Jest gorzej niż przed rokiem

Służby inwigilują Polaków. Jest gorzej niż przed rokiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jak wynika z danych przekazanych Senatowi przez prokuratora generalnego w ubiegłym roku liczba podsłuchów wzrosła o 13 proc. w porównaniu z 2013 rokiem. Wzrost ilości wniosków o podsłuchy i "billingowanie" to skutek działalności policji i ABW - podaje "Gazeta Wyborcza".
W sumie w 2014 r. policja i służby skierowały wnioski o kontrolę operacyjną wobec 5435 osób. Sąd wyraził zgodę na w przypadku 5221 osób. Dodatkowo z danych CBA i ABW wynika, że sądy akceptują niemal wszystkie kontrole operacyjne założone bez zgody sądu. Służby mają taką możliwość w przypadkach niecierpiących zwłoki.

W 2014 roku CBA złożyło w sumie 219 wniosków o kontrolę operacyjną. Z kolei ABW wystąpiło o takie działania w przypadku 731 osób (wzrost o 22,5 proc. w porównaniu z 2013 rokiem).

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" pod pojęciem kontroli operacyjnej kryją się nie tylko podsłuchy zakładane w pomieszczeniach czy telefonach ale także śledzenie za pomocą nadajnika GPS, podsłuchiwanie czułymi mikrofonami czy śledzenie za pomocą dronów.

W 2014 roku wzrosła także liczba wniosków o dane telefoniczne i komputerowe czyli tzw. billingowanie. Dane Urzędu Komunikacji Elektronicznej pokazują, że służby złożyły ich w sumie 2 mln 177 tys. 916.

"Gazeta Wyborcza"