Z powodu "niestandardowej turbulencji" Dreamliner LOT-u, który leciał z Warszawy do Londynu, zawrócił na lotnisko - informuje tvn24.pl.
Biuro prasowe linii lotniczych poinformowało, że turbulencję zgłosiła załoga samolotu. - Zgodnie ze standardową procedurą i swoimi kompetencjami kapitan podjął decyzję o zawróceniu na lotnisko w Warszawie, by sprawdzić maszynę. W tej chwili trwa przegląd techniczny - dodano. Pasażerowie samolotu wciąż znajdują się na pokładzie - otrzymali kanapki i napoje.
Przedstawiciele LOT-u zapewniają, że takie działania "zdarzają się w codziennej operacyjnej działalności każdej linii lotniczej".
TVN24
Przedstawiciele LOT-u zapewniają, że takie działania "zdarzają się w codziennej operacyjnej działalności każdej linii lotniczej".
TVN24