Ambasador USA: Słowa szefa FBI są obraźliwe i błędne

Ambasador USA: Słowa szefa FBI są obraźliwe i błędne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stephen Mull (fot. Wikipedia/domena publiczna) 
- Słowa szefa FBI to nie jest stanowisko Stanów Zjednoczonych - powiedział ambasador USA w Polsce Stephen Mull. Zaznaczył, że sugestie o współudziale Polaków w Holokauście są "obraźliwe i błędne".
- Sugestie, że Polska była odpowiedzialna za Holokaust są błędne, szkodliwe i obraźliwe. Dyrektor Comey na pewno nie zamierzał sugerować, że Polska była odpowiedzialna za tych zbrodniarzy. Na pewno też nie chciał umniejszyć wkładu Polaków (w ratowanie Żydów - red.). Ja myślę, że celem jego wypowiedzi było to, żeby w przyszłości uniknąć takich zbrodniarzy. Szef FBI chciał wyrazić, że w razie oznak nowego Holokaustu musimy się przeciwstawić. Wyraził to nie tak, jak chciał to wyrazić - tłumaczył Mull.

W sobotę ambasador USA w Polsce rozmawiał z szefem FBI. W wywiadzie dla TVN24 Mull podkreślił, iż ma nadzieję, że jutro będzie oświadczenie biura w tej sprawie.

Szef FBI o roli Polaków w Holokauście

Jamesa B. Comey, szef FBI podczas spotkania z przedstawicielami środowisk żydowskich w Muzeum Holokaustu wygłosił przemówienie. Powiedział w nim m.in., że "nawet dobrzy ludzie pomagali w mordowaniu milionów" i wymienił w tym kontekście Polaków.

Comey stwierdził, że każdy zatrudniany przez niego pracownik FBI musi odbyć wycieczkę do waszyngtońskiego muzeum.

„Chcę, żeby (agenci - red.) zrozumieli, że mimo przeprowadzenia rzezi przez chorych i złych ludzi, w ich ślady poszli też ludzie, którzy kochali swoje rodziny, dawali jałmużnę i chodzili do kościoła. Dobrzy ludzie pomogli mordować miliony i najstraszniejszą ze wszystkich lekcji jest ta pokazująca, że jesteśmy w stanie zrezygnować z indywidualnej moralności, poddając się władzy grupy, jesteśmy w stanie przekonać się do prawie wszystkiego” - czytamy w przemówieniu. „W ich mniemaniu, mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili niczego złego, bo przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne i od czego nie było ucieczki. To robią ludzie i to powinno nas naprawdę przerażać” - dodał Comey.

tvn24.pl