Gen. Czempiński: Te helikoptery to bezwartościowa zabawka

Gen. Czempiński: Te helikoptery to bezwartościowa zabawka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gromosław Czempiński (fot.Michal Rozbicki/NEWSPIX)
– Od dawna było wiadomo, że system, w który wyposażone są śmigłowce Caracal jest przestarzały. Te helikoptery nie mają systemu samoobrony, czyli są bezbronne w obliczu nowoczesnej broni, którą nosi pojedynczy żołnierz – powiedział w „Po przecinku” w TVP Info gen. Gromosław Czempiński.
Były szef UOP krytycznie odniósł się do wybranego w przetargu rodzaju śmigłowca. – Kupujemy zabawkę, bo te helikoptery nie mają systemu samoobrony, czyli są bezbronne wobec nowoczesnej broni, którą nosi pojedynczy żołnierz – ocenił.

Gen Czempiński zauważył, że nie może zrozumieć wyboru francuskich śmigłowców. – Od dawna było wiadomo, że system, w który są wyposażone Caracale jest przestarzały. Już wcześniej Polacy go zakwestionowali i nie kupili. Są inne, nowocześniejsze – mówił.

Gość TVP Info zauważył, że jeśli kupimy Caracale, trzeba będzie ogłosić kolejny przetarg na system obronny dla helikopterów. – Ukraina, Egipt i Irak pokazują, że helikoptery bez systemu samoobrony są bezwartościowe – przekonywał.

Śmigłowce CARACAL dla armii

MON wybrał śmigłowce dla polskiej armii. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w przetargu wybrano produkowane przez francuskie Airbus Helicopters maszyny EC-725 CARACAL. Wiceszef MON Czesław Mroczek powiedział, że na 50 nowych śmigłowców CARACAL wydane zostanie 13 miliardów złotych.

Decyzja MON jest zgodna z ustaleniami tygodnika "Wprost". Przed tygodniem informowaliśmy, że przetarg na śmigłowce najprawdopodobniej wygrają Francuzi.

Ministerstwo wytłumaczyło, dlaczego oferty dwóch innych firm zostały odrzucone. "Oferty złożone przez WSK PZL Świdnik S.A oraz konsorcjum Sikorsky International Operations Incorporation, Sikorsky Aircraft Corporations, wraz z Polskimi Zakładami Lotniczymi Sp. z o. o. z Mielca nie spełniły wymogów formalnych i wymagań technicznych dotyczących m.in. terminu dostaw, wyposażenia śmigłowców w systemy walki, ustanowienia zdolności do serwisowania w WZL-1 Łódź" - czytamy w komunikacie MON.

Producent śmigłowca Caracal, konsorcjum Airbus Helicopters (dawny Eurocopter), zapowiedział, że chce kupić Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi. Śmigłowce mają tam być montowane i serwisowane. Stworzyłoby to nowe miejsca pracy w regionie o dużym bezrobociu. Pierwsze helikoptery powinny się znaleźć na wyposażeniu polskiej armii w ciągu dwóch lat.

tvp.info, WPROST