Siódma doba poszukiwań w kopalni „Wujek”. Do górników brakuje 500 metrów

Siódma doba poszukiwań w kopalni „Wujek”. Do górników brakuje 500 metrów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siódma doba poszukiwań w kopalni „Wujek”. Do górników brakuje 500 metrów (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Podczas siódmego dnia akcji poszukiwawczej w KWK „Wujek-Śląsk” ratownicy dotarli do 113 metra licząc od wejścia do wyrobisk. Wciąż jednak od uwięzionych górników dzieli ich prawie pół kilometra. Dwaj pracownicy kopalni zostali uwięzieni na głębokości ponad 1000 metrów w wyniku wstrząsu.
Poza pracami pod ziemią, prowadzone są działania na powierzchni. Wiertnica, która do tej pory zagłębiła się na 40 metrów ma pozwolić na dostarczenie górnikom żywności oraz wody, a także wpuścić pod ziemię kamerę. Do celu wciąż brakuje ponad 1000 metrów, a ratownicy szacują, że uda im się dostać do górników w okolicach majówki.

Trwa walka z czasem

Równocześnie pod ziemią trwają prace nad wydrążeniem nowego chodnika do miejsca, w którym uwięzieni się górnicy. - Kombajn wydrążył ok. 18 metrów nowego chodnika. Ponieważ wchodził skosem w pas węgla rozdzielający istniejące wyrobiska, zatem licząc od wejścia do nich jest mniej więcej na wysokości 113 metra. Za nim montowane są pierścienie obudowy zabezpieczające ściany i strop - powiedział Wojciech Jaros rzecznik KHW.

Poszukiwania trwają już siódmą dobę. Krótko po północy w sobotę doszło do wstrząsu w rudzkiej części kopalni Wujek. - Na poziomie 1050 metrów pod ziemią nastąpiło wypiętrzenie spągu, czyli zmniejszyła się średnica wyrobiska. Podłoga poszła bardzo mocno w górę, na tyle mocno, że nie można przejść i jest ograniczony przepływ powietrza - poinformował Wojciech Jaros z Katowickiego Holdingu Węglowego.

pg, tvn24.pl