Sikorski "rozczarowany" rosyjską listą, ponieważ... nie ma zakazu wjazdu

Sikorski "rozczarowany" rosyjską listą, ponieważ... nie ma zakazu wjazdu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski, fot. radeksikorski.pl
Nie ustają komentarze polskich polityków po opublikowaniu przez fińską telewizję listy osób objętych zakazem wjazdu do Rosji.
Radosław Sikorski (Platforma Obywatelska), marszałek Sejmu powiedział, że jest rozczarowany lista, gdyż się nie niej nie znalazł. - Czuję się rozczarowany, że nie jestem na niej – podkreślił. - Czy ta lista jest, czy jest spontanicznie organizowana, czy jest ujawniana, to pewnie nie ma większej różnicy, bo na końcu zawsze od strony rosyjskiej będzie zależało kto będzie wjeżdżał na jej terytorium – ocenił Mariusz Witczak z PO.

Jan Dziedziczak z Pis zaapelował, by listą się nie przejmować. - Trzeba pracować na rzecz pokoju i demokratycznych przemian i trzeba pomagać rosyjskiej opozycji - podkreślił. W opinii Krzysztofa Gawkowskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej lista jest dowodem na traktowanie Polski przez Moskwę jak kraj "na banicji". - I albo polski MSZ dojrzeje do sytuacji, w której włączy się w rozmowy międzynarodowe dotyczące pokoju na Ukrainie, albo to Polska i polscy obywatele będą najwięcej na tym konflikcie tracili – zaznaczył

Rosja wprowadza listę osobowych sankcji

- Rosja przekazała w czwartek ambasadom Unii Europejskiej listę osób objętych sankcjami wizowymi - poinformował premier Holandii Mark Rutte. Fińska telewizja YLE opublikowała pełną listę nazwisk tych polityków. Wpisani są na nią Polacy to m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, była szefowa MSZ Anna Fotyga, Jerzy Buzek, Paweł Kowal i Marek Migalski.

Na liście opublikowanej przez Rosjan znajduje się około 80 obywateli Unii Europejskiej. - Rosyjska lista nie jest oparta na prawie międzynarodowym, nie jest transparentna, a zatem nie sposób jej oprotestować - powiedział Rutte. - Potępiamy działania Rosji - dodał.

Wcześniej stacja telewizyjna Nos informowała, że trzech holenderskich parlamentarzystów nie otrzymało zgody na wjazd na teren Federacji Rosyjskiej.

Na opublikowanej liście jest 18 nazwisk z Polski: europoseł Ryszard Czarnecki (PiS), zastępca dyrektora Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO ds. Logistyki i Zasobów gen. dyw. Andrzej Fałkowski, szef Agencji Wywiadu Maciej Hunia, szef BBN gen. Stanisław Koziej, szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. bryg. Radosław Kujawa, wiceszef MON Robert Kupiecki, europoseł Ryszard Legutko (PiS), poseł, wiceszef PiS Adam Lipiński, posłanka Agnieszka Pomaska (PO), europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PO), b. europoseł Marek Siwiec, dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki, zastępca szefa BBN Zbigniew Włosowicz.

Buzek i Saryusz-Wolski na liście

O tym, że dwaj eurodeputowani z Polski - Jerzy Buzek i Jacek Saryusz-Wolski - znajdują się na liście opublikowanej przez Rosjan, poinformowała Agata Byczewska, doradczyni prasowa w Europejskiej Partii Ludowej, do której obydwaj należą.

"Az 7 poslow Grupy EPL na rosyjskiej czarnej liscie w tym @JSaryuszWolski i @JerzyBuzek" - napisała Byczewska na Twitterze.

Stanisław Koziej skomentował sprawę na Twitterze. - Nic nie wiem. Oczekiwałbym na jakąś bumagę, może nawet na czerpanym papierze. To poważna sprawa - napisał.


TVN24.pl, Wprost.pl