Schetyna rozpoczyna walkę o przywództwo w PO

Schetyna rozpoczyna walkę o przywództwo w PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (fot. TEDI/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Jak podaje serwis 300polityka.pl, były minister spraw zagranicznych zainaugurował kampanię o szefostwo w Platformie Obywatelskiej konferencją prasową w Swarzędzu. - Wiemy, czego potrzebujemy. Potrzebujemy ciężkiej pracy dla Platformy - zapowiedział.

Podczas wystąpienia w Swarzędzu Schetyna zapowiedział, że Platforma wróci do korzeni. - Będę rozmawiał z ludźmi PO każdego szczebla. Po prostu z Platformą. Napisałem i powiedziałem parę rzeczy, ale chcę rozmowy, która ma owocować konwencją programową, debatą programową, co jest najważniejsze przed Platformą dzisiaj. Jakie są najważniejsze wyzwania? Chcę, żebyśmy mój program napisali wszyscy razem. Chcę wrócić do korzeni, że byliśmy razem, jak zaczynaliśmy w Olivii, w 2001 roku. Wtedy, kiedy tak było, to był sukces PO. To był dobry czas Platformy. Wierzę, że wracamy do tego czasu, do tego stanu i dobrych emocji, które zawsze nam towarzyszyły - powiedział.

"Zrobimy wszystko, by dać Polakom nadzieję"


Grzegorz Schetyna stwierdził, że wie, co jest niezbędne, aby odbudować PO i powrócić do władzy. - Wiemy, czego potrzebujemy. Potrzebujemy ciężkiej pracy dla Platformy. Chcemy wielkiego wyzwania tych najbliższych 3 lat. Chcemy być gotowi do wyborów samorządowych, dać gwarancje polskiej wolności, samorządności i 25 lat wolności. Chcemy powiedzieć, że dlatego tu wszyscy jesteśmy. Posłowie, senatorowie, radni, samorządowcy, młodzi demokraci, ale też prezydent miasta, marszałek. Wszyscy, którzy są odpowiedzialni za wielkopolski sukces. Tu wszyscy jesteśmy razem i będziemy razem. Nie tylko jeśli chodzi o PO, ale także jeśli chodzi o gwarancje polskiego sukcesu. Polskiej świetnej opinii w Europie i świecie. Nie pozwolimy tego zniszczyć. Zrobimy wszystko, by dać Polakom nadzieję, że jest i będzie partia, są i będą ludzie, którzy zrealizują to wielkie marzenie, że Polska znowu będzie wielkim, europejskim krajem, a Polacy będą z tego dumni - dodał.

PO nie będzie nikogo trzymać na siłę

Były szef MSZ odniósł się także do możliwości przejścia posłów Platformy do Nowoczesnej Ryszarda Petru. - Mnie jeszcze nikt żadnego posła nie wyciągnął. Mówię o historii, a jestem parlamentarzystą 18 lat. Mam dobre doświadczenia w tej kwestii. Ale oczywiście rozumiem pytanie i wiem, że to nie tak, że ktoś będzie przy PO ludzi trzymał na siłę. Jestem przekonany, że to właśnie te emocje, idea i wspólny pomysł i odpowiedzialność mamy jako ludzie PO, którzy są w Sejmie i Senacie. Nie ma lepszego projektu dla Polski niż Platforma. My wszyscy o tym wiemy. Musimy przekonywać także innych - zapewnił.



300polityka.pl