Jan Maria Jackowski z Prawa i Sprawiedliwości nie zgodził się z jego zdaniem – Znam Witolda Waszczykowskiego od lat. To zawodowy dyplomata z poważnym dorobkiem – stwierdził.
Na najbliższy piątek zaplanowane zostało expose szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego. Będzie ono dotyczyło priorytetów i kierunków polityki zagranicznej państwa w 2016 roku. Znany z krytyki poczynań szefa dyplomacji Piotr Apel stwierdził, że w jego ocenie, będzie to ostatnia szansa, by mógł zmienić o nim zdanie. Jeżeli do tego nie dojdzie, Apel będzie domagał się jego dymisji.
– Widzę zbyt mało pracy włożonej w to, jak jesteśmy prezentowani i jakie informacje docierają do przywódców różnych państw – wyjaśnił swoje niezadowolenie z pracy Waszczykowskiego. – Tak dużo wpadek jakie popełnił Waszczykowski, to spodziewałbym się tylko po Petru albo Komorowskim – dodał.
W ocenie pracy szefa MSZ nie zgodził się z nim Jan Maria Jackowski z PiS-u. Stwierdził, że na pracę resortu spraw zagranicznych składają się działania wielu urzędników, których nie można z dnia na dzień wymienić. – Nie można wszystkich ambasadorów odwołać w ciągu miesiąca i powołać w ich miejsce nowych – stwierdził. – Myślę, że minister ma wizję i koncepcję, które umie zaprezentować. Stosuje politykę personalną która pozwoli na ich realizację – dodał.
TV Republika