Grzegorz Schetyna zapytany o to, co by zrobił, gdyby prezes Jarosław Kaczyński zapytał "jaki ma pan problem, jak mogę pomóc?" odpowiedział, że powiedziałby to samo "panie prezesie, jaki ma pan problem, z czym możemy pomóc?". - Gdyby nie było tak dziwnie i śmiesznie, to mówilibyśmy tylko o poważnych rzeczach. Dzieje się coś w Polsce i wokół Polski. To ciągła wojna prawna i polityczna. Nie miejmy złudzeń, że ma to tylko wpływ na sytuację wewnętrzną. To wszystko się odkłada i ma wpływ na postrzeganie Polski za granicą - tłumaczył przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- To, jak potoczy się jutrzejsze spotkanie zależy od tego, czy ta rozmowa będzie dotyczyła rozwiązania najważniejszych problemow w państwie, czy będzie to dalsza część wywiadu prezesa Kaczyńskiego, który w ubiegłym tygodniu powiedział, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie jest pełnoprawnym wyrokiem - tłumaczył szef PO. - Pytanie, czy mamy zawiązać kompromis czy po prostu wysłuchać tego, co ma do powiedzenia pan prezes Kaczyński i potem to zaakceptować -dodał polityk.
Wcześniej poseł PO Marcin Kierwiński potwierdził, że Platformę na tym spotkaniu będzie reprezentował przewodniczący partii Grzegorz Schetyna. - Tematem numer jeden na spotkaniu ma być spór związany z Trybunałem Konstytucyjnym, ale możliwe są też rozmowy dotyczące kwestii szeroko rozumianego bezpieczeństwa - dodał.
TOK FM