"Z informacji, jakie do nas dotarły, problemy były tylko w trzech szkołach w Polsce. W dwóch z nich, jednej podlegającej okręgowej komisji egzaminacyjnej w Gdańsku i jednej podlegającej okręgowej komisji egzaminacyjnej w Łomży, uczniowie będą pisać sprawdzian w terminie późniejszym" - powiedział Sawicki. Z kolei w jednej szkole, podlegającej OKE w Łodzi, sprawdzian zaczął się z około dwudziestominutowym opóźnieniem spowodowanym fałszywym alarmem o bombie.
Sawicki wyjaśnił, że sprawdzian w szkole podlegającej OKE w Gdańsku nie mógł się odbyć, gdyż dyrektor "nie dopełnił obowiązków". W szkole podlegającej OKE w Łomży nie było zaś w czwartek sprawdzianu, gdyż nie udało otworzyć się kasy pancernej, w której zamknięte były arkusze egzaminacyjne. "Nawet wezwany do szkoły ślusarz nie mógł jej otworzyć" - dodał.
Dyrektor CKE nie podjął jeszcze decyzji, kiedy uczniowie tych dwóch szkół będą pisać sprawdzian. "Nie wykluczam, że będą mogli to zrobić już niedługo. Nie chciałbym, by czekali do czerwca" - powiedział.
oj, pap